W tym filmie jest kilka takich scen...Szczerze mówiąc, gdy oglądałam ten film po raz pierwszy to bałam się...po prostu się bałam. (Fakt, miałam wtedy 13 lat, więc może trochę inaczej odbierałam ten film niż teraz mając lat 16)
Muzyka jest świetna, ale...przerażająca! To ona w połączeniu z jakąś drastyczną sceną wywołuje gęsią skórkę.
Film wywarł na mnie ogromne wrażenie. Wracam do niego bardzo często. Jest tam taka scena, której nigdy nie zapomnę...
Za każdym razem wywołuje u mnie strach, zdziwienie, zdenerwowanie...nie wiem jak opisać to uczucie...
Ten film trzeba po prostu zobaczyć. GENIALNY!

reanimacja na sto procent :D

No kilka takich się znajdzie, ale bardziej przerażający jest klimat, scenografia, muzyka i historia.

Otóż to. Szczególnie dużo krwi tu nie ma, ale mimo tego film jest arcybrutalny.