zgodze się z tobą w sprawie dźwięku. Raz za cicho a raz daje za bardzo po uszach, ale odrażający syf - jak piszesz - to nie przesada. Przecież nie był to dom przeciętnej wiejskiej rodziny z czasów komuny, ale wiejskiego meliniarstwa. Syn - postrach całej wsi, żona - wzięta z baru puszczalska i stary - alkoholik. Nawet WSK z kradzieży . Czego oczekiwać po takiej melinie? Brud, smród i ubóstwo. Rzeczywiste. Dłużyzn nie czułam ani przez moment. Mnie wciągneło. Dla młodego pokolenia telegraficzny skrót w brutalnym wydaniu układów, zalezności, powiązań tamtych realiów. Dziś zmieniła się tylko scenografia - pije się nie bimber a whisky , policjanci mają lepiej skrojone mundury, a w domach dzieki satelicie odbiera się coś wiecej niż TVP i TSK. Chciwość ta sama.

Faktycznie,dzwięk jak zwykle spartolony.Natomiast film uważam za bardzo dobry.Niełatwy w odbiorze ale wypada go znać.Po Rewersie to drugi polski film,który mi się spodobał.Aktorzy dali radę,zwłaszcza Bartłomiej Topa pozytywnie mnie zaskoczył.Ciężki ,ponury kllimat i wrażenie,że się trafiło do któregoś z kręgów piekielnych.Takie polskie Fargo :)

Wielki PLUS dla Polskiego kina.
Popieram wypowiedzi wcześniejszych Koleżanek i Kolegów dźwięk do bani ale przyzwyczaiłem się do tego. Od czasów Psów poprzez Kilera aż do Pit Bulla i Galerianek Dźwięk jest taki sam i już nie spodziewam się nic lepszego.

Co do filmu podobał mi się zresztą lubię te klimaty do końca nie wiadomo o co chodzi i to właśnie mnie wciągnęło (polecam Pit Bulla ) Wspaniała gra aktorska rewelacyjna obsada i mroczny klimat dopełniają cały film