7,4 186 tys. ocen
7,4 10 1 186039
7,7 62 krytyków
Dom zły
powrót do forum filmu Dom zły

Fenomen Smarzowskiego chyba jakoś został przeze mnie niezauważony. Obejrzałem w telewizji "Wesele" stwierdziłem, dobry film, ale jakoś nie zwróciłem uwagi na reżysera. Wyszedł "Dom zły", nawet się nie zainteresowałem, co to jest. W serii filmwebu "Mój gust filmowy" non stop zachwalali Smarzowskiego, ja nawet nie wiedziałem który to... Dopiero premiera "Róży", niespodziewany sukces tego filmu, wychwalające pod niebiosa opinie i średnia tego filmu na tym portalu sprawiły że zauważyłem reżysera, więc postanowiłem nadrobić zaległości.
Dom zły to film który cholernie trudno ocenić. Ciężko się go ogląda, chaotyczne zdjęcia, ciągła zmiana konwencji (raz narracja głównego bohatera, innym razem paradokument, innym zwykłe przedstawianie historii w typowych dla kryminału barwach) i dobitna dosłowność (jak dla mnie duża wada filmu, niektóre rzeczy można było pozostawić domysłom) trochę mnie zniechęciły w połowie seansu. Ale warto było oglądać do końca, im dalej tym ten film staje się jeszcze bardziej brudny, jeszcze więcej wódki się przelewa, a atmosfera beznadziei gęstnieje. Wszystko to prowadzi do rewelacyjnego zakończenia, które przyznam, skopało mnie po mordzie. Duży plus dla aktorów, również za dodanie realizmu scenom (choćby scena seksu, czy ta w sklepie gdy porucznik szuka informacji). I na uwagę zasługuje muzyka- chaotyczny jazz, który genialnie ilustruje nieład ukazany na ekranie.
To dobry film, ale trzeba go trochę przemyśleć, podczas seansu nie robi na nas takiego wrażenia, jak po wszystkim gdy już zdamy sobie sprawę do czego zmierza każda z postaci i co oznaczały ich zachowania na początku. Warto, choć nie ukrywam że troszkę więcej oczekiwałem po "nadziei polskiego kina". Za 2 godziny idę na "Różę", zobaczymy jak bardzo mnie zaskoczy Smarzowski i czy w ogóle mu się uda.

Lucky_luke

A ja nie kumam,czemu zamordowali porucznika,nikt mi nie wmówi ,że wszyscy na to poszli od tak sobie,zawsze znajdzie sie jeden sprawiedliwy.

użytkownik usunięty
Oktavian7

Film jest w dużym stopniu nawiązaniem do Szekspira, a więc trup musiał posiać się gęsto. Nie traktuj tego filmu zbyt realistycznie.

A to nie było na faktach?;>

ocenił(a) film na 8
Oktavian7

Problem w tym, że właśnie ten jeden sprawiedliwy leżał z nożem wbitym w serce. Przypomnij sobie scenę w aucie jak partyjniak wymieniał porucznikowi kto na niego donosił - wszyscy.

Berserker_2

no wąłśnie kilku było,ale dokładnie nie pamiętam,ogólnie mocny film,
i na końcu Spoiler --jak koleś załatwił żonkę a potem siebie też dobre,bo myślałem ,że ten kurdupel ich załatwił ;>,z początku heeh

Lucky_luke

Świetna recenzja, "idę" szukać Twojej recenzji "Róży"! :)

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Nie do końca przekonuje mnie tu rola Topy. Bardziej mi się podoba jego rola w Drogówce.