- PIJAK, ZŁODZIEJ, KOMBINATOR, ŚMIERDZIEL, OBSZCZYMÓR, BRUDAS, SPRZEDAWCZYK, KRĘTACZ ITD., CZY WSZYSCY TACY JESTEŚMY?! KOMU ALBO CZEMU MAJĄ SŁUŻYĆ TAKIE FILMY?
Gdy generał ogłosił w tv rozpoczęcie swego szoł miałem tylko kilka miesięcy, ale i tak z późniejszych dziecięcych lat, jak przez mgłę ale pamiętam takich ludzi, taką wieś i takie wesela. Czy Smarzowski swoimi filmami generalizuje, bierze wszystkich pod wspólny mianownik? Wątpię. On zwyczajnie, bez kompromisów rzuca nam niczym ochłapy krwistego mięcha autentyczne pożółkłe, naszpikowane detalami zdjęcia z naszego narodu przeszłości. Pokazuje nam je i zdaje się mówić: - „Patrzcie, tacy potrafimy być.” Tyle. Rób z tym co chcesz.
Ja osobiście na te zdjęcia patrzeć lubię, nie twierdzę że czuję wtedy zachwyt, ale patrzę bo wywołują we mnie masę uczuć, czasem nawet namacalnych wspomnień. Ale rozumiem też osoby, które nie wiedzą jak sobie poradzić z tymi ochłapami mięcha, nie wiedzą jak się za nie zabrać, nie potrafią ich przerzuć, przełknąć. Stają im one w gardle, wywołują niesmak i mdłości, odpychają swoim wyglądem. Bywa i tak, i nie ma w tym nic złego.(Szczególnie gdy się ma w awatarze tańczący kwiat i tendencję do pisania z włączonym capsem)
Pozdrawiam.
Dokładnie tak! To też jest Polska. Brawo pan Smarzowski. Film po prostu świetny. Bez lukru i picu. BRAWO!