Uważam, że nie. Dom Zły był znacznie dojrzalszym, wstrząsającym i dającym więcej do myślenia filmem niż Wesele, które również jest świetnym filmem. Ale niewątpliwie Wojciech Smarzowski reżyserem ostatniej dekady !!
"Dom zły" i "Wesele" napewno są w czołówce polskiego kina. Sam rezyser pokazał klase, polacy potrafią zrobic dobry film. Miejmy nadzieje, ze kolejne filmy będa równie dobre. Teraz będzie premiera "Róży" a w 2012 "Drogówka". :)
Myślałem że Dług jest z okolic 2001 roku, no ale faktycznie zeszła dekada choć niezmiennie uważam że Dług jak i Dom Zły to bardzo dobre filmy
Dorzuciłbym do tej wyśmienitej dwójki film "Gniew" z 1997.
Szkoda, że takie filmy pojawiają się raz na kilka lat, ale dobrze, że w ogóle są.
Nie wiem czy jest najlepszy, ale na pewno jest jednym z lepszych filmów polskich ostatnich lat. Ma świetny klimat, interesujący scenariusz no i ten sposób realizacji przypominający nieco teatr telewizji, który nadaje mu jeszcze więcej surowości. Jedyne czego można żałować to fakt, że film jest taki na wskroś polski przez co trudno jest go promować gdzieś poza granicami naszego kraju.
Genialny scenariusz. Byłam już zmęczona płytkimi filmami, albo superprodukcjami (total nuda) typu Bitwa Warszawska 1920, a tu proszę znalazłam film sprzed roku, taką perełke, świetny obraz rzeczywistości lat 70 tych.
A mi się absolutnie nie podobał...próbowałam go oglądać z 3 razy, bo myślałam, że coś mi umknęło i nie zrozumiałam przekazu...a może poprostu jestem za młoda by go zrozumieć...
Wiek nie ma tu tak wiele do rzeczy. Liczy się wrażliwość.
Film raczej powinien się spodobac tym którzy choć otarli sie o ciut podobną historię w czasach PRL, znali PRL z opowieści lub wychowali się na kinie moralnego niepokoju typu "Przesłuchanie" i podobne.
To też nie jest film dla fanów japońskich dziewczynek z czarnymi i mokrymi włosami wyłażących z kibli i wielbicieli kucyków Pony