Film ten nakreśla ciekawe zjawisko jakie dokonuje się w polskim kinie. Okazuje się, że sposobem na stworzenie kina na wysokim poziomie jest sięgniecie do tematyki z minionej epoki. Nieco wcześniej pojawił się może nie tak dobry jak Dom Zły, ale całkiem ciekawy Rewers. Do tego zjawiska można też dołączyć bardzo dobry Enen, choć film ten tylko miejscami nawiązuje do czasów PRL-u jest jednak stworzony przez Feliksa Falka, w niezawodnej stylistyce Polskiej Szkoły Filmowej. Trzy wspomniane wyżej filmy wpisuję się w nurt kina ambitnego, które niestety od upadku komuny w Polsce nie istniało. fajnie by było gdyby w tym klimacie powstawały kolejne produkcje, oczywiście chciałbym obejrzeć wybitny film opowiadający o dzisiejszych czasach lecz w to coraz mniej wierzę.