Trzyosobowa grupka rabusiów włamuje się do posesji starszego małżeństwa, dochodzi do tragedii, po czym osobliwe zegary w całym mieszkaniu zaczynają poruszać się wstecz, cofając przy tym czas.
Sam pomysł jest całkiem ciekawy, muzyka też daje radę, a na deser kilka scen gore (niestety bardzo przeciętne).
Ogólnie film mi się nie podobał. Nie wciągnął, nie zaciekawił, zero suspensu i jeszcze to tragicznie drętwe aktorstwo.