Zobaczyłam go parę dni temu. Widzę, że wiele osób wypowiada się negatywnie, ale czy ten film nie pokazuje prawdziwego życia wielu młodych ludzi? Wydaje mi się, że tak to właśnie jest w ogromnej ilości przypadków- zero jakiś perspektyw, zagubienie, obojętność... Nie wiem, może źle to wszystko odebrałam, ale w niektórych momentach tam przy stole siedzieli ludzie których znam...i ja też.