... ale nie to, że 600 konny Bentley Continental GT przegrywa z jakiemś marnym Ford'em czy tam Citroen'em :)
Rewelacyjny komentarz! :)))) Uśmiałam się jak to przeczytałam, ale bądźmy realistami, momentami ten film wywoływał tak konkretne salwy śmiechu na sali kinowej! Osobiście moją ulubioną sceną było przestrzelenie czaszki laski Sola :P A ooon "fuuuuuuckkkkk" buhahahaaahah!!
Bo ten film chyba taki miał być, prosty lekki i przyjemny. Niby klimat i temat nie jest smieszny ale już niektóre zabiegi powodują, że miejscami robi sie z tego komedia:D Ogólnie scena pościgu jako cąłość jest śmieszna, no a wpomniany aspekt Bentleja:D OD siebie dodam drugą, że jak przelecieli przez ten autobus to bentlej nie miał nawet rysy na przedniej szybie i tylko ze 3 na zderzaku:D W sumie racja, porządna, angielska stal :P