"(...) dowodzony przez majora Edena Sinclaira" - wszystko świetnie, tylko że Eden Sinclair jest kobietą. Trzeba wiedzieć o czym się pisze, zanim się zacznie wprowadzać ludzi w błąd.
Major jest Kobietą i to piękną kobietą na pewno wielką ozdobą tej produkcji prócz efektów specjalnych oraz scen pościgu - które na pewno przyciągną do kina.
No właśnie - kto by powierzał kierownictwo nad taką ważna misją kobiecie?
Pewnie producenci wyszli z założenia że cycki na ekranie przełożą się na forsę w portfelu...
Szowinista? A co z królowa Elżbietą?
Jeśli chodzi o film to o wiele bardziej wole SF made in UK niż made in US. NIe wiem dlaczego. Może przez akcent ;)
Nie szowinista tylko po prostu nie wysyłałbym ludzi słabszych takich jak dzieci, starcy czy kobiety na tak ważną misję.
manowce !!!
Nie czepiaj się jeśli sam nie umiesz czytać lub nie rozumiesz co czytasz. Cytat brzmi: "...major Eden
Sinclair...". Co jednoznacznie określa płeć (czyli, że jest to kobieta*)
*to w nawiasie dla "manowce" bo może nie zrozumie, co napisałem.
jakoś do residenta nikt sie nie czepiał ze kobieta jest w roli glownej wrecz przeciwnie i wiele innych filmow tez pokazywalo kobiete jako bohaterke wiec tak jest i tu a mi to wcale nie przeszkadza wrecz przeciwnie bo bedzie tez na co popatrzeca :D
Wiadomo że będzie na co popatrzeć, ale kiedy widzę kobietę próbującą naśladować walkę mężczyzn to film mi zaczyna przypominać komedię... w końcu powinny one siedzieć w domu i rodzić dzieci..