Get Carter to jeden z nudniejszych filmów jakie miałem okazję oglądać. Praktycznie przez cały film nic się nie dzieje, a jest to przecież kino akcji, jest tu kilka pogoni samochodowych, ale gdzie im tam do tych z Twierdzy czy Ronina, a poza tym to jest samo gadanie, ale gadanie tak przesłodone i tak niestrawne dla mózgu, że niesposób wysiedzieć w miejscu. W filmie jest kilku dobrych aktorów z których najlepiej wypadł Michael Caine, Stallone tez nie był najgorszy tylko ta jego kretyńska bródka nie dawała mi spokoju wygladał w niej jakby miał 70 lat. W Get Carter podobały mi się również zdjęcia, a zwłasza te obroty kamery do góry nogami. Mimo to jednak nie polecam tego filmu, bo jest to jedna wielka kołysanka do snu.