film sredni, niczym nie oszalamia i malo zaskakuje ale w porownaniu do dna jakim jest "driven" (chyba poprzedni -o ile sie nie myle- film ze Stallone) to jest naprawde godny uwagi, glownie polecam fanom Sylwka.
dla fanów Sly'a Rzeczywiście dla fanów Sly'a to może być nie lada gratka. Mi podobały się tu chyba tylko triki operatorskie: najazdy, spowolnienia, zatrzymania akcji, itp. Muzyka też niezgorsza w sumie.