Odnosząc się do przesłania filmu chcę napisać, że własnie najcześciej czuje dumę z bycia Polakiem oglądając dobry polski film, czytając dobrą polską książkę i jedząc dobrą polską kiełbasę.
Prozaiczne? Płytkie? Ale szczere.
Wyjechałem. Opuściłem Gliwice- naprawde najfajniejsze miasto w Polsce, układam sobie życie za granicą, i naprawde żałuje ze nie mogłem zrobić tego tam.
BTW- szkoda że nie pokazano więcej plenerów z Gliwic, okolic Radiostacji, starówki itp. Ktoś kto nie zna miasta- te piękne słówka o Gliwicach wypowiadane na tle familoków w sośnicy odbierać może jako szyderstwo lub ironię.
też jestem Gliwiczaninem , też doceniam to miasto , też ciesze się przeogromnie , ze to właśnie stąd pochodzę , ale bądźmy szczerzy - patrząc bardziej obiektywnie , nie jest to takie SUUUPEEER miasto , wiele ma wad poza dużymi zaletami . a teraz to dopiero burdel się tu dzieje . a jeśli nikt z tym nic nie zrobi , Zabrze nas prześcignie wnet ..
film oglądam dziś w TVP , wcześniej jeszcze nie widziałem , więc jeszcze mam jak ocenić .