Po obejrzeniu zacząłem zastanawiać się nad definicją filmu, który ma klimat, bo moim zdaniem ten do takich zdecydowanie należy. Niezależnie od okoliczności powoduje, iż wsiąka się w akcję, atmosferę, właśnie w klimat filmu. Przy pomocy nieskomplikowanych efektów Raimi buduje niepokojący nastrój, a nieskomplikowanie jest tu moim zdaniem zaletą. Nie ma tu jakiś bardzo rażących scen, wiader krwi, zębatych bestii, ale jest uczucie zagrożenia, niepokoju, obawy, takie jak w dobrym horrorze powinny wystąpić. Cały film jest bardzo spójny, nie zauważyłem jakiś rażących uchybień scenariusza, akompaniuje dobra ścieżka dźwiękowa i dobra, a w przypadku Kate Blanchett bardzo dobra gra aktorska. Polecam tym, którzy lubią taki sposób budowania napięcia.

Ja jak oglądałem to mi się troszeczkę z Twin Peaks ten film kojarzył pod względem klimatu. Ogólnie to bardzo dobrze się oglądało.