ubostiam filmy o wampirach,bo no coz trudno ukrywac ale zazwyczaj Dracula to seksowny wampir,ale w tej wersji pokonał go
PROF.VAN HELSING(CHRISTOPHER PLUMMER),to najbardziej szarmancki,honorowy męzczyzna jaki kiedykolwiek chodził po ziemi!tak więc zamiast skupić się na wampirach ja wpatrywałam się w niego!kiedy został pokonany,film nie stał się nudny,ale ...iskierki w moich oczach zgasły i srce wróciło do normalnego bicia!i jak tu nie ścigać wampirów?