umarlem ze smiechu!!! ;-))) tego jeszcze nie bylo nigdzie! rok 3000 a tu koles na statku kosmicznym cisnie na wozku inwalidzkim nie no poprostu BOMBAAAAAAA! :DDDDDDDDDD
taa, wózkarz był zajefajny :) tylko dla niego wysiedziałam do końca tego jakże oryginalnego, pomysłowego i mistrzowsko zagranego filmu. szkoda tylko, że wózek nie był dostatecznie szybki, żeby udało mu się zwiać - naprawdę, liczyłam, że chociaż on się uchowa!