Nie licząc tych nowych dziwadeł gdzie wprowadza się aktorów tylko po to aby powiedzieli 2 zdania i dalo się ich wpisać na okładkę (np Niezniszczalni). Gary Oldman, Keanu Reeves, Winona Ryder, Anthony Hopkins, Cary Elwes, Monica Bellucci... jak widziałem ten film pierwszy raz to wprowst nie mogłem uwierzyć że tylu wspaniałych aktorów udało się zmieścić w jednym filmie.
A film sam w sobie - cóż, legenda kinematografii. I w pełni zasłużona