Realna? Zależy jeszcze co masz na myśli... Jak dla mnie film jest świetny, choć nie porównywałabym go do innych filmów o Draculi. Na początku strasznie waliło naiwnością, ale to pewnie wina Keanu, pani Ryder i tego kukiełkowatego przedstawienia wojny z turkami, o zbroi Draculi nie wspominając. Ale ze względu na pana Oldmana i teksty sir Hopkinsa w filmie, wrażenia mam dobre, no i sentyment z dzieciństwa.
Co miały na celu te kukiełkowe scenerie tak jak bitwa czy krajobraz jadącego pociągu ? :)