To może by tak zrobić jakiś oddzielny temat dla przeciwników filmu?

po pierwsze to nie zadna bajeczka tylko anime i to najlepsze moim zdaniem jakie kiedykolwiek powstało moze jezeli ty oglądasz bolka i lolka i reksia do spólki to nie znaczy ze klaske możesz nazywać mianem bajeczki na dobranoc!po drugie kogo mieli by wżiąc 40 -letniego gościa który miałby zagrac son -goku w wieku 17- -20 lat bez przesady!moim zdaniem niektórzy zadużo sie spodziewali po pierwszej częsci i oczekiwali ze Son-goku odrazu osiegnie poziom lub poziomy ssj i wzystkie techniki walki jakich sie nauczył przez cała serie a to w anime nastąpiło dopiero w i po walce z freezarem ze pojawi sie vegeta ceel i itd. moim zdaniem akcja w anime nabrał tempa od walki z raditzem i vegetą i tak moze byc w filmie i wcale sie nie dziwie ze twórcy odrazu wszstkiego nie pokazali w 1 częsci bo jezeli mieliby to zrobic to kto by poszedł na nastepne czesci.skoro wzystko co chcieli zobaczyli w pierwszej. bo jest czesto tak ze filmach 1 -czesci sa najlepsze a nastepne od nich odbiegają a mam nadzieje ze fabuła w tym filmie bedzie sie rozwijac wraz z rozwojem głównych bochaterów tak jak było w anime!