Musze dodać jeszcze że moim zdaniem film zarobi z 70,000,000 mln. Ja osobiście jak każdy fan pójdę na ten film. Powiedziałem już mojej kochanej że idziemy. Nie była zadowolona bo dziewczyny wiecie lubią bardziej filmy tupu Australia. Jednak wytłumaczyłem jej że dragon ball to wspomnienia i marzenia z nastoletnich lat.

Skoro ma te około 10,000,000 w 2-3 dni, to do kwietnia niech będzie te 80,000,000 + USA 50,000,000 + Europa 45,000,000 = 185,000,000 i nie jet źle...

A wynik i tak będzie zapewne większy......................

70,000,000 to zysk czyli zarobek obrót będzie taki 170,000,000 coś podobnego do tego co napisałeś. Fakt może będzie większy. Śledzę na bieżąco amerykańskie serwisy więc jak się dowiem czegoś więcej to napisze.

Co do twojej matematyki 80,000,000 + 50,000,000 + 45,000,000 = 175,000,000

Co do mojej matematyki, 80,000,000 + 50,000,000 + 45,000,000 + " 10,000,000 z Azji hello, moja mata jest ok" = 185,000,000...

nie wiem jak wy to sobie liczycie ale to bedzie wyglądać tak:

USA: Piątek:35-40 milionów 1 weekend - 85-105 milionów Ogólnie: 250-270 milionów
Poza USA: 200 milionów minimum będzie coś koło 300
Ogólnie( USA +Poza USA) :około 550 milionów

licz się z tym że jeszcze dojdzie do tego sprzedaż dvd i gadżety itp .t

A czy ktos watpil ze ten film zarobi ??Jasne ze zarobi ale film jest slaby i zarobi glownie dzieki marce jaka wyrobil sobie na calym swiecie Dragon Ball.Ale niech zarobi jak najwiecej.Moze w 2 czesci sie postaraja i nie zrobia slabego filmu.

Jak dla mnie Fox, w niektórych przypadkach umie poprawiać błędy względem oryginału, np. Fantastyczna Czwórka, film taki sobie, 2 część jest już o wiele lepsza, miejmy nadzieje że będzie tak z tym filmem, chociaż ten film jest spoko, i uważam że jeszcze zmienicie zdanie, gdy wyjdzie 100 minutowa wersja, a później na dvd wersja o kilkanaście minut dłuższa.
Kiedyś ściągłem specjalną wersję Deardevil'a która okazała się o godzinę dłuższa, miejmy nadzieję że tak będzie z tym filmem...

Nie przecze ze zdania jeszcze nie zmienie.Poprostu na chwile obecna film wydajemi sie slaby.Ale glupot w tym filmie jest duzo.Za duzo jak dla mnie.

Ty fan lordi tas tas tas

To jest pewne że film będzie dobry. Kiedyś prowadziłem serwis dragon balla www.crashpage.host.sk często musiałem pisać że film powstanie. Chodz nie byłem tego pewien. Teraz cieszę się że film powstał. Jestem pewien że bedzie to sukces kasowy. Tak samo że fabuła filmu jest dobra. Dodając te 30 minut których nie widziałem. Ponieważ moja wersja kamera trwala jedynie 1 godz 10 minut. Każdy prawdziwy fan pójdzie nawet jeśli uważa że film jest słaby. A inne osoby przypomną sobie że kiedyś byli fanami.

Pamiętacie jak Kawaii załatwiło w Polsce filmy specjalne 12 i 13? Byłem wtedy w kinie mimo że oglądałem ten film wcześniej wiele razy. Tak jak wiele osób które siedziały w kinie. Uważam że film będzie klasował się około 7/10.

Optymiści ;) zobaczycie jak sie przejedziecie...

To raczej ty zobaczysz i ty się przejedziesz (no i tobie podobni).

dobrze powiedziane doktor wong, cóż współczuję temu kaziowi xD

Kazio masz prawo mieć swoje zdanie. Jednak szczerze to jest dargon ball a nie dragon ball z. Chodzi mi o to że wielu fanów nie przepadało za dragon ball tylko lubiło dragon ball z. Osobiści uważam że scenariusz jest ciekawy fakt brakuje Tiena i Krilana. Jednak patrząc szczerze nie wyobrażam sobie np. Walki Songo z Arylką a taka w DB była lub walka z krukiem i wszystkimi z czerwonej wstęgi. Ponieważ film musiał by trwać minimum z 8 godzin a bić by się musieli po minucie. Co do sukcesu kasowego jest nie podważalny. A tak jak mówiłem wcześniej Fani mogą gadać, narzekać a i tak pójdą na ten film.

Nie wiem jak inni odbieraja DB ale jaje bardzo lubie.I nie chodzi o to ze wybrali Piccolo a nie Gen. Niebieskiego czy kogos innego.Chodzi o to ze glupoty w filmi wylewaja sie litrami.Slaba gra aktorska.Wyglad energii Ki.Jest wiele rzeczy ktore powoduja u mnie zazenowanie i dlatego ma slaba note.

Tak jak ty Kaziu. Jeśli jesteś Fanem to pójdziesz. Bo ja osobiście preferuje DRAGON BALL Z i tym że pójdę do kina to taki kredyt zaufania który muszą mi spłacić w kolejnych częściach tej mangi.

Właśnie, dokładnie o to chodzi. Tej części należy dać kredyt zaufania i czekać na lepsze kontynuacje.

Kolejna część dzięki fanom DB może być dużo lepsza, wystarczy, że całą złość odnośnie filmu przekażecie Foxowi. Może wtedy dadzą więcej na efekty i poprawią to co zepsuli, Krilan i inni zawsze mogą dołączyć w drugiej części:)

Szkoda, że nie znam bdb angielskiego, bo już podesłałbym im parę słów na temat tego, co zobaczyłem.

Ocen film po premierze w Polsce. Wersje z cenzurą szkoda oceniać.

Do tej pory film zarobił 17,848,528 wiele jeszcze brakuje do zwrotu kosztów produkcji. Co prawda film został wyemitowany dopiero w Japonii i Hong Kongu nie długo reszta świat.

10mln w weekend to malo, zobaczymy ile wyciagnie w pierwszy weekend w usa, transformers zarobilo ponad 70mln na otwarciu.

Film ma jak na razie $18,055,651 (stan na 22 marca)

:D dobrze mu tak!!

oj bardzo ale to bardzo słabiutko

Ps. jak wy to robicie, że napiszecie kilka słów i możecie dodać post?

<spacja>

:)

Hmm tylko zwróćcie uwagę na to, że Japonia jest o wiele mniejszym krajem od np usa to i wpływy z biletów są mniejsze!

Tak, tylko wiesz, największe wpływy pochodzą z weekendów.
Poza tym Fox zapewne najbardziej liczy jednak na USA, w końcu to dla matołów z tego kraju film był kręcony, fanów wszak olali.

na szczęście w hameryce działa silny front antyfanów tego gniota wiec jestem spokojny o ten kraj :D

Co do Japonii to wcale nie jest tak różowo :P. DB Evolution zajmuję 8 miejsce pod względem zarobionych zielonych (tydzień temu był na 3).

Za to furorę robi Yattaman ^^. 1 miejsce od trzech tygodni, czyli film jest tak zabawny jak w trailerze ^^. Szkoda, że polscy dystrybutorzy sprowadzają tylko przereklamowane filmiki z Zachodu, omijając wschodnie rynki.

Yattaman - US$16,826,057 on 312 screens.
DraGON Ball Evolution - US$6,149,421 on 539 screens.

Źródło: ANN





,,.............................................................

Prawdę mówiąc Yattamana chętnie bym obejrzał. Ale to, że lepiej się on sprzedaje w Japonii od DB:E to akurat żaden argument z wiadomych powodów.