Patrząc na bardzo słaby wynik jaki film osiągnął w weekend w USA możemy być raczej pewni, że sequela nie będzie, mimo pozytywnych recenzji krytyków i widzów.
Myślę, że raczej będzie, bo mimo, że film pierwszy weekend w USA miał słaby, to myślę że i tak sporo zarobi.
Przy 6 milionach na start ten film nie ma szans żeby sporo zarobić, zyski w USA na pewno nie zwrócą budżetu (50 milionów). Pozostaje jeszcze reszta świata, ale tam też nie spodziewałbym się sukcesu finansowego.