A czego się spodziewałeś po Dreddzie? Niska ocena jak rozumiem za brak bollywoodzkich wstawek choreograficzno-wokalnych? Film jest nadspodziewanie świetny, z zachowaniem odpowiednich proporcji Urban robi to samo z postacią graną przez Stallone'a, co kika lat temu Ledger zrobił z Jokerem Nicholsona (wiem, nie będzie z tego Oskara na 100%, ale wcześniej na wszystkich forach pisano "Tylko Sly, Urban się nie nadaje!"), świetne efekty, genialna muzyka i jak dla mnie bardzo ciekawa historia. Mam też dla Ciebie sugestię: jeżeli kiedyś wyjdzie fabularny Lobo, to sobie z miejsca odpuść. To nie na Twoje nerwy.

No normalnie szok ..w Dredzie pokazują zabijanie i krew !? ...powinno byc przecież o hodowaniu róż w szklarni i kupowaniu różowych ubranek dla pudelków.

nie wiem skad tacy ludzi się rodzą jak ty bez inteligencji, mi codziło wyłącznie o brak jakiej kolwiek logiki w tym filmi i to że ten film pokazywał przesadnie zabijanie, stąd napiałem - SADYSTYCZNY FILM ?!?! Czy napsiałem że wogole miało nie być w tym filmie krwie ? nie tylko że przesadzili z nia i że film to totalne dno i klapa. Jak masz tak niskie aspiracjie i lubisz takie filmy to ok. Wiec jak bys zauważył bezmozgowcu nie napsiałem tak że krew i t p "szok" to ty sobie dopiowiedziałes

wsatawilem ten komentarz tylko i wylacznie spowodu tego ze dredd 95' to hit w orownaniu do tego z 12'...a to ze wam sie to nie podoba to tylko kwestia gustu, a wy widac nie macie zadnego. albo na niskim poziomie.

Mam IQ 150 więc mi tu nie wyzywaj od takich "ynteligenciku". A film to ekranizacja komiksu który właśnie taki brutalny i krwawy jest a ta starsza wersja znacząco odbiega od tego co jest w komiksach.

Pewnie hit ze Stallone gdzie to ma ochraniacz na kroczu , kuloodporne jaja i ten jego tekst ''Ja jestem pławem" jest bardziej realistyczny , przekonujący i zgodny z pierwowzorem komiksowym.
W tzw twoim ' Dredd w '' orownaniu '' z Judge Dredd z 1995 daje świeżość i nadzieję że za nieduży budżet można nakręcić dobry film bez wielkich nazwisk i nie trzeba mieć przy tym poparcia wielkich wytwórni filmowych
które to mają wpływ na ostateczny kształt filmu.
Co do niskiego poziomu jak już coś piszesz to zwracaj uwagę na błędy bądź udaj się do logopedy w tedy będziesz bardziej wiarygodny i na poziomie,będzie można powiedzieć że masz te dwadzieścia lat.

Popieram. Film jest jakiś bezsensowny. Nieciekawa fabuła. Kaszanka.

czytajac wypociny nastolatkow na filmwebie niedobrze sie robi, czego wy sie spodziewaliscie po dreddzie dzieciki ? do budy

No popatrz, a sam autor komiksu mówi, że nowy Dredd jest o wiele bardziej zbliżony do jego bohatera. I co teraz?!


Problem tkwi w tym, że ludzie ida do kina i myślą, że każdy film o określonym gatunku powinien zawierać w sobie pewne wspólne cechy takie jak wątki miłosne, długie filozoficzne dialogi, elementy zaskoczenia żeby widzom kapcie pospadały. A tu klops. Bo jeśli ktoś się wybiera na filmy na podstawie komiksów to powinien sobie wczesniej ogarnąć co nieco i wtedy dopiero stwierdzić czy taki rodzaj rozrywki mu odpowiada. A sędzia Dredd z 1995 roku niestety mało miał wspólnego z sędzią Dredd'em. Chociażby to, żeprzez 3/4 filmu ganiał bez hełmu. :))

Ten film ze Stallone był bzdurą w sumie porównując do komiksu, a tego jeszcze nie widziałem.