no niestety, wyniki są nad wyraz slabe, wrecz niewiarygodnie kiepskie jak na taką postac, ale spoko, nie ma tego zlego bo przewaznie takie klapy finansowe stawaly sie mianem kultowych :)

jedyny minus to liche szanse na kontynuacje :(

No właśnie, fakt iż nie zobaczę więcej na ekranie rewelacyjnego Urbana w roli Dredda przyprawia mnie o palpitacje serca...

Urban zmiótł mną podłogę, zagrał świetnie. Dalej mam nadzieję, że będzie kontynuacja.

Nie ma szans, a szkoda.

Szanse jakieś są, bo często tak bywało, że dobre filmy które nie radziły sobie w kinie, nadrabiały z nawiązką płytami. Teraz tylko czekać na wyniki sprzedaży i modlić się, by producenci uznali je za dobry powód do nakręcenia dwójki, byle nie D2DVD

To trzymaj w kciuki bo twórcy zapowiedzieli jeżeli zwrócą się koszta to nakręcą następny film tym razem z Dark Judges.

A można linka jakiegoś? To by było coś pięknego. Dredd naprawdę zasługuje na najwyższe uznanie i kontynuację.

Proszę bardzo: http://www.hitfix.com/news/judge-dredd-writer-alex-garland-outlines-his-plans-fo r-2-more-films

Eee, myślałem, że ostatnio jakoś, a to była zapowiedź z lipca, która może nie być już aktualna...

Jest aktualna tylko jak pisałem muszą się zrucić koszta tona kręcą jeszcze dwa i będziemy mieć trylogię w dwójce mamy zobaczyć faszystowską naturę sędziego , a w trójce czterech mrocznych sędziów mi osobiście wystarczył by Death lubię tą postać jak Mean Machine Angel.

Tego nie wiesz czy jest aktualne. Wtedy mogła być taka wersja, żeby zmotywować ludzi do pójścia do kina, natomiast nawet jak się teraz zwrócą koszta, to producenci mogli już się wycofać z pomysłu kontynuacji.

Czytałem już dawno o pomysłach na kolejne części i jak dla mnie są świetne, problem w tym, że ciężko mi uwierzyć, by przy takich wynikach finansowych powstały, nawet jak jedynka zwróci się z małą nawiązką.

http://screenrant.com/judge-dredd-sequels-fascism/

film prawie rewelacyjny, bardzo mangowy. Z jajami.

Pewnie, że tak. Ja tam mangowości w nim nie widzę, ale Dredd wymiata.

Smutno mi, że o tym filmie tak mało się mówi. To chyba podejście, że Dredd to musi być głupi. a dla mnie realizacje tego filmu to majstersztyk. Sorry, ale kino rozrywkowe też trzeba umieć zrobić. Kto się nudził na Prometeuszu ten wie.

Mi też smutno :(

Zdecydowanie jeden z najbardziej niedocenionych filmów roku, szczególnie w swoim gatunku. Surowy, autentyczny w przekazie, dobrze zagrany i zrealizowany. Szkoda że nie poradził sobie w box-office trochę lepiej, bo biorąc pod uwagę jakie kokosy zebrali przeciętni i pompatyczni Avengers to ręce opadają :/

Sorry ale do Avengers, Dreddowi brakuje całkiem sporo.

Proszę Cię, ile razy można oglądać inwazję na amerykańskie miasto? Identyczne sceny jak w T3, podobne jak w Zielonej Latarnii czy Skyline. Avengers to prosty film na popołudnie i nic więcej. Poza tym, Lukaan nie porównał obu filmów, tylko ich wpływy.

A ile jest tej inwazji w całej filmie? To tylko taki deser na koniec, sprytnie i pomysłowo zrobiony i o wiele ciekawiej niż w żałosnym TF3.

Reszta filmu to formowanie się drużyny Avengers, infiltracja Helicarriera i wiele innych zajebiście zrobionych rzeczy.

Sprytnie zrobione? Na czym polega ten spryt? Na podobieństwie pojazdów? Może na sposobie ich pojawiania się w powietrzu? Przecież to jest żywcem zerżnięte z T3.

Jeżeli mówimy o Transformerach to używajmy prawidłowego skrótu, bo T3 to Terminator 3 i nie wiem co on ma tu do rzeczy,

Whedon wszystko dopracował co do włoska, dosłownie, nawet Ruffalo zeskanowano wszystkie pojedyńcze włosy i odzworowano je na głowie Hulka. Film jest inteligentny, błyskotliwy i zarazem jest idealnym kinem przygodowym na miarę Gwiezdnych Wojen a właściwie to nawet lepszym. Transformers 3 to bezbarwne i nudne naparzanie się robotów przez godzinę.

Ale ja nie porównuję obu filmów, bo wg. mnie Avengers był dużo lepszy. Napisałem o motywie inwazji, który w obu filmach jest bardzo podobny.

Film jest inteligentny, błyskotliwy i zarazem jest idealnym kinem przygodowym na miarę Gwiezdnych Wojen - Teraz wiesz z kim masz do czynienia właśnie przez takich takie wysokobudżetowe gnioty powstają ,a takie produkcje jak Dredd są tłamszone.
hajper nie mal identyczny , w prost skojarzyłem tak jak ty że gdzieś już to widziałem.

Ja oba filmy uwielbiam.

Ja również choć Avengers dalej nieco wyżej.

Moim zdaniem od czasów starych filmów ze Stallonem i Arnoldem nie było tak dobrego filmu akcji. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym filmem i polecam.

100% kupię wersję na BR i czekm na 2-kę. Świetne kino akcji i sf. Ani chwili nudy. Świetna wizualizacja zażycia narkotyku, sceny akcji, brutalny no i ładniusia Anderson. POLECAM.

Ja niestety zasnąłem po 35 minutach :). Ciągle to samo.. nic odkrywczego w tym filmie nie pokazali. Resident Evil i Dredd - to dwa najgorsze kinowe produkcje tego roku. + jezscze kac WAWA :).

Jak zasnąłeś po 35 minutach to współczuję ci.

Jak dla mnie film roku 2012

Ocena żałosna, na imdb jest solidne 7,4. Czy nikt nie umie docenić mocnego męskiego kina jakim jest Dredd?

Daję 8. Film B. dobry, mocno solidny. Ciekawie nakręcony, generalnie ktoś w klimacie s-f na pewno wyczuje film. Podchodziłem do niego sceptycznie jak zapychacza czasu ale zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Polecam i trzymam kciuki za powstanie drugiej części.

Złota Malina 2012 i na wszelki wypadek 2013.

Złote Maliny do dostał Rocky. Ten film na pewno nie załapie nawet jednej nominacji z bardzo prostego powodu - jest bardzo dobrą produkcją.

W kategoriach Złotych Malin rzeczywiście jest dobrą produkcją. Będziesz miał zonka jak zobaczysz ile ich dostanie.

Na Złote Maliny nie masz co liczyć gdyż film doczekał się świetnego przyjęcia ze strony krytyków. Mimo że prosty fabularnie i pozornie nie oferujący niczego poza brutalnością, pozostaje bardziej autentyczny i wyrafinowany aniżeli wysokobudżetowe adaptacje komiksowe, jakimi jesteśmy zalewani rok w rok. Dobra chemia między aktorami, minimalistyczny a jednak bardzo skuteczny rozwój osobowościowy postaci, plus logiczna jak na SF fabuła i voila. Jedno z miłych zaskoczeń kinowych tego roku.

Oczywiście, że tak. :)

Słuchaj gość się zgrywa i ma z tego radochę.

No nie wiem czy się zgrywa szczerze mówiąc. :D

masz browar

Ok, odezwę się po nominacjach do Złotych Malin leszczu, zobaczymy co wtedy będziesz pierdział.

Jak dla mnie film jest zajebisty po prostu.

Zajebisty film, inny niż starsza wersja (którą też uwielbiam), ale taki na miarę naszych czasów - na miarę dzisiejszego kina . Mam po nim straszny niedosyt i chiałabym jeszcze, więc cieszyłabym się na drugą część.
Szczerze mówiąc bałam się po obejrzeniu nowej wersji Total recal, że to może być podobnie skopane, ale na szczęście - dali radę:-)

Z takim budżetem jak Total Recal, to kontynuacja by wgniatała w fotel. Świetny film doskonale zrealizowany. Więcej takich ekranizacji.

Świetny film, klimatyczna i trzymająca w napięciu oprawa dźwiękowa, dobre wprowadzenie w fabułę, która trzyma spójnie film do końca. Dwie strony prawa oddzielone grubą kreską i charakterystyczny bohater. Dziwne, że o tym filmie jest tak cicho.

Nie wiem, czy to słaba promocja, czy po prostu ludzie po filmie ze Stallone są negatywnie nastawieni do tego... tak czy siak, film wyśmienity.

Promocja była słaba, nic o Dreddzie nie słyszałem w radiu, telewizji, w internecie też nie było głośno. A film oczywiście znakomity i nie dla trzęsących się c*pek, one mają własną wersję - tą ze Stallone :P

jak poogladasz Raid, zmienisz zdanie o tej "niedocenionej" produkci! Jednym plusem tego filmu jest muzyka. Gra Urbana rowie beznadziejna jak Sylvka.
Moze gdybym nie widzial jak zrobili ten film żółci, dałbym wiecej niz 4+.