Po raz kolejny zastanawia mnie, jakim cudem nowa produkcja ma wyższą ocenę ogólną od pierwowzoru. Ten gniot nie dorasta oryginałowi do pięt! Kolejny dowód obok Total Recall że na siłę kręcony remake to kanał i szambo!
Tu nie ma nic do rozumienia po prostu wyp..ier.d..aj bo jak oceniasz Kac Wawa na 7, a dajesz nowemu Dreddowi, Batmanowi ocene 3 to jesteś piz..d...a nie krytyk, Jeszcze jak już palancie wyskakujesz na forum z czymś to przeczytaj podstawy co to jest remake, reboot itd.
+1 chociaż total nowy recall faktycznie słaby bez porównania do pierwowzoru czy nawet traktując go jako oddzilny film
hahhhahaa rozbawiłeś mnie dzieciaku! Przez takich idiotów oceniających 1 lub 10 nie dziwi mnie fakt że gnioty mają wysoką ocenę a dobre filmy słabą.
Widać że się znasz na filmach jak na budowie mostów...
A jedyną miarą twojej oceny jest mózg rozbryzgany na ścianie.
Gdyby ten film nie miał tytułu Dredd to jako film typu "rozpierducha" miałby wyższą ocenę bo też lubię obejrzeć dobre kino akcji.
Odnośnie Batmana widziałeś chociażby jedną wersje z Keatonem lub Kilmerem? Z tego nowego Batmana zrobili film polityczny zamiast klasycznej fantastyki z barwnymi postaciami... tyle w temacie. Idź odrób lekcje bo jutro szkoła.
Od pierwowzoru czyli od wersji ze Stallone w roli głównej? Przecież tamto "dzieło" to był plastik żywcem z power rangers - tutaj dopiero mamy pełnokrwistego Dredda. Pomimo kilku wkur***jących szczegółów film w pełni spełnia swoją rolę czysto rozrywkowego kina, wyglądającego (i wizualnie i fabularnie) niemal jak gra komputerowa, czyli tak jak teraz się robi kino akcji: od punktu A do punktu B a po drodze góra trupów.
Pierwowzorem i oryginałem jest tylko i wyłącznie komiks.
A wersja ze Stallonem przy nowym filmie wygląda jak Batman & Robin przy Mrocznym Rycerzu.
Robot urywający łeb ludziom, zmutowani kanibale i trup ścielący się gęsto to treści dla dzieci? Weź to jeszcze przemyśl.
Heh, co ty chłopie gadasz, do starego Dredda mam sentyment ze względu na Sly'a, ale prawda jest taka, że jest straszliwie kiczowato-plastikowy i bardziej jajcarski.
A tu masz film w zupełnie innym stylu, praktycznie zupełnie na poważnie i tylko dla dorosłych. Szczerze mówiąc, to dawno nie widziałem równie brutalnego filmu.