Najlepsze jest to ,że to nie 'podróba' bo wątek jest całkiem inny niż w jedynce i to się chwali twórcom.Mamy Dredda ,jego strój,zniszczone miasto i sędziów i tylko to jest podobne
Nie podróba i na pewno nie remake. Dredd to bohater komiksowy, dwie ekranizacje komiksu łączy w zasadzie tylko jego postać i miejsce akcji (Mega City I). Tyle jeśli chodzi o podobieństwa. To tak, jak nazywać Mrocznego Rycerza remakiem lub podróbą Batman Powraca.
Nie czuje żebym stracił swój cenny czas mojego życia oglądając ten fil ponieważ film bardzo mi się podobał! Konkretny film akcji, bez zbędnego gadania, nie wiele takich powstaje!
twórca tematu zarzucił prowokacje, a wy to łykacie jak macierewicz trotyl ...
filmu nie należy porównywać do produkcji z 95 z "sylwkiem"
w tamtych czasach kino było inne, film bardzo dobry jak na tamte czasy, efekty, muzyka , obsada, scenariusz wszystko na bardzo przyzwoitym poziomie. i to samo tyczy się współczesnego dreeda.
obecny dread to ani sequel ani prequel tylko historia na podstawie komiksu opowiedziana w inny sposób. czy się komuś podobał czy nie to kwestia gustu. ja oglądając dredda z 95 jako młody człowiek byłem zachwycony. obecna wersja również bardzo mi się podoba. filmy oceniam pod względem fabuły, scenariusza, obsady , gry, muzyki i ogólnego klimatu, który akurat mnie jak najbardziej podchodzi ( postapokaliptyczna przyszłość ) i pod tym względem obie produkcje ( chociaż dzieli je ponad 15 lat ) wypadaja fenomenalnie