PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504129}

Dredd

2012
6,4 55 tys. ocen
6,4 10 1 54837
6,5 40 krytyków
Dredd
powrót do forum filmu Dredd

"Sędzia Dredd" A.D. 1995 roku oficjalnie ma już status grzesznej przyjemności. Na nowe wydanie przygód wszechstronnego stróża prawa trzeba było poczekać, ale miłośnicy rozrywki w komiksowym wydaniu nie powinni być zawiedzeni. Film ma dobre tempo, jest efektowny (momentami efekciarski, na szczęście jednak nie w takim stopniu, jak się nastawiłem) i ma właściwości relaksacyjne. Moje zastrzeżenia tyczą sie dwóch kwestii. Po pierwsze: pomysł wyjściowy został tu praktycznie zerżnięty z azjatyckiego mordobicia p.t. "Raid" - jeśli Amerykanie zamierzają jeszcze opócz tego nakręcić normalny remake (a wiele na to wskazuje), to sięgną szczytów głupoty, ich "Dredd" de facto jest już remakiem. Druga kwestia również tyczy się fabuły, która poza tym, że jest wręcz plagiatem, jest także szczątkowa i równie dobrze mogłaby posłużyć za szkielet konstrukcyjny dla jakiejś gry komputerowej. Może się zanadto czepiam, w końcu to zabawa przeznaczona dla wiecznych chłopców, niemniej niektóre sceny i koncepty zostały bezpośrednio zapożyczone z pecetowych klasyków i nawet ktoś, kto jak ja, grywać nie ma w zwyczaju, bez problemu rozpozna ograne chwyty typu: jak w pojedynkę załatwić oddział oprychów przy skromnej ilości amunicji. Mam też pewne "wątpliwości" co do wyglądu Megacity, które w komiksach było futurystycznym miastem wiecznych mroków niczym w "Łowcy androidów", tymczasem tutaj akcja rozgrywa się praktycznie przez cały czas w dzień.
Co do aktorstwa, ciężko cokolwiek powiedzieć: Urban nie zdejmuje nawet na moment swego hełmu (może to i dobrze...), a partnerująca mu Olivia Thirlby ładnie wygląda z rozchylonymi ustami. Niestety, nie do końca wiadomo, jak wygląda z zamkniętymi. Jest też oszpecona na potrzeby produkcji Lena Headey, która straszy jako zła "Ma-ma", ale jej uroda zadaje kłam rzekomej bezwględności odtwarzanej przez nią postaci.
Jak krótko podsumować "Dredda"? Szybki, głośny, niewymagający. Zważywszy, że obecnie panuje moda na kręcenie wysokobudżetowych gówien - naprawdę mogło być gorzej. Do piwa i takich tam...

użytkownik usunięty
Caligula

Zacznijmy od tego, że Dredd jest filmem brytyjskim. Druga sprawa - to prędzej Raid mógł zgapić od Dredda, mimo, że miał premierę wcześniej (Raid: 8 września 2011 a Dredd: 11 lipca 2012). Dredd był kręcony od listopada 2010 do lutego 2011, zdjęcia do The Raid były w marcu 2011 roku. Już nie pisząc o tym, że scenariusz do Dredda wyciekł w 2010 a historia komiksowa z której czerpie ma jakieś 15 lat. Boli mnie po prostu to, że dzieło Travisa niesłusznie zbiera 'bęcki' za kopiowanie Raida i posiadanie podobnych scen, gdy tak naprawdę to Raid jest plagiatem, tyle, że szybciej wyprodukowanym.

Tą durną żółtkową strzelankę obejrzę tylko dlatego aby się upewnić, że Dredd ją zmiata z powierzchni ziemi tak jak zresztą pozostałe premiery kinowe z 2011/12 (poza Wstydem i Drive oczywiście).

ocenił(a) film na 6

Cóż, jeżeli jest tak, jak mówisz (a jest, bo sam pozwoliłem sobie sprawdzić informacje odnośnie przebiegu produkcji), to zmienia to nieco postać rzeczy. Przynajmniej wiadomo, że twórcy nie odstawili celowej popeliny, a mieli własną koncepcję. Niemniej i tak nie ma to w zasadzie wpływu na moją ogólną ocenę: "Dredd" to po prostu przyzwoicie zrezlizowane sci-fi, żadna wybitne pozycja. Rozumiem, że może sie podobać, sam się nieźle na nim bawiłem, ale nie określiłbym go jedną z najlepszych produkcji całego sezonu.

cały problem polega na tym, który film się zobaczy jako pierwszy. Widziałeś pierwszego Dreda i tak już zostanie. Raid będzie tylko powieleniem tego co widziałeś. Ja widziałem Raida wcześniej i powieleniem był Dred. Tak jest i tego się nie zmieni niezależnie od tego, który z nich kręcono jako pierwszy. A tak na marginesie, jeżeli faktycznie wykradziono scenariusz Dreda i nakręcono Raid to jest to tylko dowód na to, że dobry scenariusz akcji nie wymaga wywalonych w kosmos efektów specjalnych. Jak zobaczysz Raid napisz co o nim sądzisz.

użytkownik usunięty
karson_z

Liczy się ten pierwszy, a plagiat działa na niekorzyść więc gdyby Raid miał bardzo podobne sceny to powinien polecieć o jeden punkt w dół.