Jak dla mnie dziwny. Strasznie mało akcji i jakiegokolwiek dialogu między głównymi bohaterami. Film taki nijaki. No chyba, że go nie zrozumiałam i ma jakieś głębsze dno. Męczyłam się przy jego oglądaniu.
Nie ma żadnego problemu. Zrozumiałaś go - lecz w takiej formie nie przypadł Ci do gustu. Żaden fan Drive nie będzie miał Ci tego za złe
To co dzieje się pod krytycznymi wpisami na tym forum raczej przeczy twojej opinii.
To raczej problem filmwebu a nie samego filmu. Choć jak spojrzeć na niektóre filmy (avatar np) to aż przykro się robi.
Wiem, wielu fanów Drive nie daje rady i odpiera krytykę poprzez puste argumenty typu: kino artystyczne nie zrozumiałeś itp. Ja czuję się jednak na siłach, by stawić temu czoła
mnie się film podobał, ma coś w sobie, - może niektórzy nie widzą tego od razu... jest pewna mała magia...a dobrana muzyka - mistrzostwo.
Skoro tak twierdzisz.... Nigdy nie jest za późno żeby zmienić zdanie, ale to już nvm.
mhm Gosling je przedstawia ciagle jednym spojrzeniem ? rzeczywiscie z tego wynika ze trzeba byc na prawde superczlowiekiem zeby sobie odczytac w glowie mhm
moze to byla ironia, nie on jest znudzony a nie czekaj moze jest sczesliwy albo nie !!!!! prosze Cie!
ten film to badziew i moze srednio znam sie na filmach ale ten film jest slaby i szczerze zasluguje na 1 !!!!!! i kurna jak moze chodzic ciagle w 1 kurtce XD
Hmmm, nie wiem, jeśli dla Ciebie np. scena w windzie jest zagrana przez Goslinga "na jedną minę" to nie wiem, czy jest sens o czym pisać. Btw, może miał z 5 takich samych kurtek, tak mu się podobała. :)
no ciezko jak kopalo goscia po glowie zeby nadal mial ta sama mine, ta scena trwa 3 minuty i przez prawie 2 min nie widac jego twarzy tylko kawaleczek, o tej scenie z windy slysze juz chyba ze 100 raz ..... jest tak podniecajaca ze chyba sobie konia zwale przy niej ....(tak wiem jestem chamski )
ja mam ulubione spodnie, mam ulubiona bluze ba ! nawet mam ulubione adidasy i nie mam ich 5 par ;> albo nawet 2 bo to byloby jakies nie ok , moze lepiej jakby mial 5 par majtek, po 2 dniach nie widzial by ktore uzywal a ktore nie, w ten sposob mozna by zaoszczedzic na praniu bielizny.... tak wiem .... jestem .... ;)