mam mieszane uczucia po tym filmie.... dla mnie był z jednej strony interesujący z drugiej nudny.
no to faktycznie dziwne trochę skoro film jednocześnie Cię interesuje i nudzi to chyba jakiś ewenement :P
nie noooo obejrze go moze jeszcze raz ale jestem bardiej na tak niz na nieeee... tyle ze malomownosc gł. bohatera mnie draznila
:) mowil MALO ALE KONKRETNIE HEHE :) :D
właśnie koleś im mniej mówił, tym bardziej nie wiadomo było co mu chodzi po głowie...w tym przypadku im mniej tym lepiej , cholera - nawet jego imię nie zostało ujawnione :D
no wlasnie i dlatego bylo ciekawiej ale na pooczatku mnie to draznilooo :P co ty gadasz nie było jego imienia??? aa nie porzedstawial sie ?:P
jeżeli kierowca, ''driver'' to jakieś imię to ja jestem janko muzykant...choć w sumie licho wie :D
kurde , film jest na podstawie książki...ciekawe czy dałoby się ją zdobyć, muszę zarzucić sieci :D
nooo przeczytaj :) moze tam znajdziesz imie drivera :D moze zapomnieli po prostu ze on ma imie hehe:):) ale nie no trzeba bylo najpierw czytac a pozniej obejrzec :)
:)
nie wiem czy to celowy zabieg, czy zdecydowano nie nadawać mu imienia po to by był bardziej tajemniczy...co o nim wiadomo? był w jakimś zakładzie, przygarnął go pracodawca / kumpel, jest dobrym kierowcą, i nie warto go wkurzać :D
oj nie wartoooo (windaaa) :) az sie irene wystraszyla i uciekła :P :P a tak pozatym to cos mi sie wydaje ze bedzie 2 część.... :P
to na początku mi nie pasowało...to jak zmasakrował tego gościa,ale z drugiej strony bronił to na czym mu zależało, co do tworzenia drugiej części nie wiem czy to ma sens...na początku myślałem, że pod koniec filmu zjedzie gdzieś na pobocze i powoli umrze :D
no z dzisiejszym kinem nigdy nic nie wiadomo:) skoro przezyl to moze zrobia nastepna część :P
byle nie przerobili tego na nową wersję - szybkich i wkur&%$#ych i, żeby nie usunęli Goslinga i Mulligan :D
PRZEWAZNIE 1 czesci sa najlepsze wiec najlepiej nie psuc filmu nastepnymi czesciami :D :d
ale $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ się liczy :D więc gnioty powstają
aaa jak to było:) " A moze zrobisz tak: ... " a moze zrobicie tak: nie bedziecie robic kolejnej czesci i psuc filmu :) :D
chyba majacze :P
jak Gosling dowie się, że robią kolejną część bez niego i tego samego reżysera, to powinien wziąć młotek i przejechać się tu i tam... ;)