Drive
2011
Świetny klimat wprowadzony również dzięki mniejszej niż "przeciętna" ilości dialogów.
Odejmuję 1 punkt za muzykę.. pomimo iż uwielbiam taką, niestety są to kawałki które już kiedyś zostały wykorzystane w innym filmie - "Traffic" Soderbergha z 2000r.
Nie lubię "kopiowania"
Informacja jednego z portali:
Warto zapamiętać datę 8 grudnia 2011.
W Kinie "Koral" w Pile o godz. 18.oo podczas "Wieczoru Dobrego Kina" odbędzie się specjalny pokaz dwóch filmów z tegorocznego festiwalu w Cannes.
-"Drive", reż. Nicolas Winding Refn wyst. Ryan Gosling i Carey Mulligan ("Złota Palma" za...
genialna muzyka jak ze starych części GTA. Dobry film, pozytywnie mnie zaskoczył. Poza tym lubię Goslinga i Mouligan ;)
Oceniłam ten film na 8, ponieważ jest w nim coś urzekającego. Muzyka - owszem. Gosling - owszem, świetna rola, dobry scenariusz. Ale coś jeszcze.... coś mało uchwytnego co sprawia, że ten film jest lekko senny, oniryczny, wciągający i trzymający w napięciu. Sceny akcji rewelacyjne, nawet dla takich amatorów tego typu...
więcej
najbardziej mnie urzekł klimat filmu, jeden z lepszych tego gatunku filmów jakie ostatnio
widziałam ;)
Bardzo fajnie dobrana muzyka, która stwarza klimat. Klimat filmów, które najlepiej się ogląda po 22.
Zaczynasz oglądać i zapowiada się na sztampowy filmik akcji, a tu wychodzi z niego twór w zupełnie innym klimacie i nie sposób się oderwać:)
Tylko ta rola kobieca do mnie nie trafiła, bo ona absolutnie w każdej roli ma TAKĄ SAMĄ minę. No i jej uroda mi niezbyt pasuje, chodź to sprawa drugorzędna.
Za to postać...
Może ten film spektakularnych efektów specjalnych nie ma -ale ma to coś -no i całkiem
niezła muzyka ...
Świeżo po seansie filmu Drive dochodzę do wniosku że jest to niesamowicie klimatyczny film można by nawet podciągnąć go do klasycznego obrazu film noir. Klimat wydaje się być żywcem wyjęty z lat 80 - jeszcze ta muzyka!. Również nie często spotyka się tak wyrazistego głównego bohatera. Jak dla mnie film jest świetnie...
więcej
Dlaczego ten film był reklamowany SUPERSZYBKI, NAŁADOWANY ADRENALINA itd to był
swoisty thriller psychologiczny który zupełnie do mnie nie dotarł. Nie wiem co autor miał na myśli: nudne dłużyzny przecinane krotka (i brutalna ) akcja. Gosling przez caly czas miał taka
sama mina, ta laska w głównej roli- beznadzieja....
Na początku strasznie irytowała mnie gra Goslinga, ograniczone dialogi i w ogóle to na co
patrzę. Okazało się, że o to właśnie chodzi. Brak natłoku dialogów i akcji bezbłędnie
pozwala wczuć się w oldschool'owy klimat filmu który dopełnia wyśmienicie dobrany
soundtrack. Parę rzeczy może wyobrażałbym sobie inaczej...
Paradoksalnie, bo w filmie akcji jest bardzo mało, ale za to jak już była to po prostu rewelacyjna. Sceny były wspaniale wyreżyserowane, z doskonałym udźwiękowieniem i pracą kamery. Niewiele w nich dynamiki (a czasem wręcz długie zwolnienia), a mimo to w kinie dosłownie wcisnęło mnie w fotel, zamarłem w bezruchu i...
Oklepany scenariusz, trochę strzelaniny, szybkich aut z romansem w tle. Tanie kino klasy B !!! Jest tylko jeden plus tego filmu, ale za to jaki piękny -Carey Mulligan.
NIE POLECAM / NUDA / 4/10!
Dlaczego odjechał? Przeciez po rozwiazaniu problemu z pieniedzmi mogl wrocic do Irene. Zwlaszcza ze chyba cos do niej czul a ona do niego. Powinien zajac sie nia i jej dzieciakiem dlaczego tego nie zrobil? Pieniadze tez mogl zabrac i razem mogliby sie gdzies zaszyc, zmienic tozsamosc itp.
Wg mnie glowny bohater z*ebał...