1 czemu wszyscy bohaterowie byli prawie nieśmiertelni? za każdym razem ktoś jeszcze wstawał, ktoś jeszcze oberwał, mimo że ten mutant dostał obuchem siekiery przynajmniej 2 razy w głowę, bez problemu wstawał z ziemi by dalej walczyć. A ten klawisz to chyba ma chyba 200% normalnej dawki krwi, ciągle się wykrwawiał ciągle kulał, ale szedł dalej i jeszcze się bił, odbił tą laskę i ogólnie do kitu.
2 kanibale są tacy mądrzy, potrafią robić super pułapki, jeździć samochodami, bić się a nie potrafią mówić, tylko stękać?
3 czemu zawsze w takich sytuacjach ludzie nie mają zasięgu lub radio się rozwala, no please...
4 na końcu to w ogóle poezja jak z dwóch stron na raz wyjeżdżają samochody policyjne i jak jeszcze gościu wyskoczył od razu z ręcznikiem to normalnie zrobiłem facepalm...
5 czemu skazańcy od razu nie zabili swoich 'wrogów'- współwieżniów licząc że się wykrwawią na śmierć, jeżeli ten jeden niby lojalny więzień mówił zę nie jest mordercą i nie zabił tego czawesa (?) to po co później zabił klawisza gdy poszedł po kase? to w końcu był mordercą a wcześniej nie zabił współwieżnia bo się bał? ciota. tego łysola też powinni od razu zabić, mogli przecież zdać sobie sprawę że wstanie i będzie robił problemy, o znowu nieśmiertelni.
6 skąd w środku lasu, z dala od drogi samochód z kasą, to jakieś służby nie szukały go potem? czemu kanibale nie zwinęli samochodu?
7 czemu ludzie koniecznie chcą jeździc w takie rejony na spływ kajakowy, przeciez ci kanibale zywia sie ludzmi, nie? wiec powinny byc jakies informacje o wzmozonej liczbie zaginięć na tym obszarze, co nie?
8 skąd kanibale mają paliwo? a skąd prąd?
9 ta laska na początku nie była jakoś przejęta i nie błagała o pomoc facetów, którzy mogli okazać się jej wybawieniem. mówiła potem że jest zmęczona mimo że nie była spocona i nie dyszała nawet- w scenie z uciekającym klawiszem.
10 czemu zawsze przwóz takich osób odbywa się w zadupiu, po drogach z małą liczbą samochodów, przecież wiadomo ze skazancy moga w takich miejscach umowic sie ze swoimi kolegami na 'odbicie'
11 czemu kanibale od razu nie zabili wszystkich z łuku jak byli przy płonącym samochodzie, nie zabili nawet jednej osoby, mimo ze we wczesniejszych scenach pokazali (na poczatku) jakie celne mają oko.
12 a jeszcze mnie nerwica bierze gdy patrzyłem jak skazańcy nie mogą trafic z żadnej broni w tego mutanta, nawet z małej odległości, po prostu żal.
czyż nie mam racji?
mimo wszystko wystawiam wysokie 4/10 gdyż trochę trzymał w napięciu, lecz był na maksa zryty.
Jedynka była nie najgorsza, dwójka trochę słabsza, a ta część niestety wypadła najgorzej. Pomysł na trzecią część, w której w której manu kanibali-mutantów wzbogacili więźniowie uważam za dobry, ale wykonanie niestety kiepskie. Nie wiem czy to wina słabych aktorów, czy słabego reżysera, całość wypadła mało wiarygodnie. Wydaje mi się, że ludzie w mimo wszystko w tak dość stresującej sytuacji :) powinni być trochę bardziej przerażeni. Najbardziej rozwaliła mnie ta laska, która przeżyła i po kilku dniach spędzonych w lesie i ucieczce wychodzi na przeciw więźniów i dalej idzie nimi w las:). Kilka takich filmów już widziałem i dotychczas jeśli fabuła była słaba, czy słaba gra aktorska to przynajmniej była ostra jazda, krew lala się strumieniami, a na niektóre sceny nie dało się patrzeć bo były hardcorowe. Ten film nawet w takim zestawieniu wypada słabo. Dodatkowo można się przyczepić do rzeczy które ty wymieniłeś, choć ja osobiście w takich filmach, aż na tyle szczegółów nie zwracam uwagi bo w końcu to nie jest ambitne kino, więc wystarczy, że będzie w miarę logicznie. Nie pamiętam czy w ich domu faktycznie było elektryczne oświetlenie, rzuciło mi się w oczy światło w chacie, zdziwiłem się, ale potem jakoś o tym zapomniałem, a benzynę mogli brać z kolejnych samochodów, albo po prostu jeździli autem puki miało na czym a potem brali kolejne. Ale podsumowując. Bardziej rzuciło mi się w oczy słabe aktorstwo lub reżyser (albo i jedno i drugie) i mimo wszytko nie wykorzystanie potencjału scenariusza. Biorąc pod uwagę te wszystkie rzeczy to chyba i tak nie najgorszą notę wystawiłem.
1 bo film by był za krótki, a do tego jak ktoś jest wściekły, działa adrenalina lub coś innego to jest się żywotnym XD
A, że ten mutant był żywotny to sie nie dziw, to horror w końcu jest ID
2 Pułapki łatwiej sie nauczyć robić niz języka. Jeżeli tylko zabijali to zapewne wyszkolili się w tym. A nauczyciel od angielskiego napewno nie chciał by spędzać z nimi czasu na naukę.
3 Ano, wszytsko co zrobione przez człowieka czasem zawodzi ;)
4 Końcówki nie oglądałam to nic nie będę mówić...
6 myślę, że tak jak oni spadł z drogi. Jest może możliwość, żeby poturlał się tak daleko. Może szukali ale nie znaleźli XD
a ...k anibale jak by go podnieśli i czy w ogóle coś by z niego mieli?
7 tu chyba masz rację, może autor o tym nie pomyślał albo ci ludzie pomyśleli, że będą lepsi i nic im sie nie stanie. Albo nie przeczytali o tym.
8 Prąd nie wiem ale przecież samochód mogli jakiś zatrzymać. Mieć z niego paliwo czy coś.
9 tu się zgadzam głupie to trochę :p
10...
11 może strzały im się skończyły XD
12 ano to ciekawe było XD
szczególnie jak ten szedł do niego a on mu nawet w łeb nie celował ID
Ogólnie film i tak mi się podobał. Poprostu lubie takie i tyle. Po za tym... No nic, błędy zapewne są, mozna sie do nich przyczepić ale trzeba też patrzec na pozytywy filmu a nie tylko na jego wady.
A i jeszcze takie pytanko... dlaczego dodałeś/aś ten film do ulu?
Pozdro.
Ostatnia scena jest po prostu zupełnie niepotrzebna. Wychodzi na to SPOILER ze potworek jest nieśmiertelny.
czemu nikt NIGDY nie odrąbie im głowy? no dobra, temu jednemu odrąbali i zginął, to tym bardziej drugiego dla pewności mogli tak załatwić ;/