7/10.Dobry amerykański horror,którego akcja dzieje się na bezdrożach U.S.A.,w małej miejscowości,z dala od wielkich aglomeracji opowiada historię grupy kajakarzy,którzy wybrali się na spływ po rzece,a przyjdzie im się zmierzyć z bandytami i potworami:)W tym samym czasie z jednego z amerykańskich wiezień wyrusza transport skazańców,droga przebiega przez rodzinną miejscowość jednego z eskortujących strażników,w trakcie jazdy nocą dochodzi do wypadku autobusu z więzniami,ponieważ ktoś postanowił odbić jednego ze skazańców,dochodzi do wypadku,wieżniowie i strażnicy stają oko w oko z czym znacznie gorszych,niż tylko z próbującymi odbić ich przestępców,w lesie dochodzi do krwawej potyczki pomiędzy krwiożerczymi bestami żądnych ofiar!!!Kto wyjdzie cało z opresji,a kto zginie,czy więżniowie będąc trzymać sie razem,czy pojawi się pomiedzy nimi jakiś konflikt?,a jeżeli tak,jak on się zakończy?Na pomoc wyrusza miejscowy szeryf ze swoją asystentką...Dużo krwawych scen zabójstw,ale niestety kiepski scenariusz i reżyseria,co czyni ten film po prostu kolejnym horrorem bez polotu...,można obejrzeć,ale nie należy oczekiwać po nim żadnych rewelacji,kino raczej z dolnej półki...