Oglądałam gorsze gnioty.
+ za fajne sceny morderstw
- słaba gra aktorów
-charakterystyczny śmiech jednej z postaci po 40 minutach projekcji działał mi na nerwy
- słaba fabuła
- szkoda że akcja nie toczyła się w lesie
No nie wiem, nie wiem czy są gorsze.
Plusy?
- Wszyscy giną. To jedyny plus - należy im się za głupotę.
Minusy?
-wspomniana gra aktorów.
-3 mutantów, którzy wyglądają jak amatorski cosplay a nie mutanty. Wyglądają jak krasnoludy/orki z Hobbita przed obróbką komputerową albo jakieś inne storzonka z amatorskiego filmu/przedstawienia.
-Głównodowodzący Marian Paździoch.
-Inteligencja postaci.
-Wspomniana fabuła.
- Połowa scen seksu jest niepotrzebna.
- Wszystko inne
Hahahaha dobra ocena zwłaszcza o głownodowodzącym no ale w sumie racja poprostu nie rozumiem tworzenia na siłę kolejnych części kiedy są one kompletnym dnem :) Pozdrawiam
Co do tego charakterystycznego śmiechu pewnej postaci to mi się on skojarzył ze śmiechem Scooby Doo hehe Sam film wiadomo - bez rewelacji, dałem mu 5 dlatego, że po kolejnych częściach "Drogi bez powrotu" bardzo zaniżyłem mu poprzeczkę i w sumie mnie za bardzo nie zawiódł. Była krew, flaki, ciekawe motywy uśmiercania bohaterów - wszystko, czego oczekiwałem po tym filmie. A że, oczekiwania nie były wygórowane...