Ogółem nie rozumiem po co wypuszczać kolejne części po słabej trójce, no ale cóż...obejrzałem i stwierdzam iż było gorzej niż myślałem. Jednak da się zrobić coś gorszego od trójki.
Zachowania bohaterów były równie bezsensowne, jak w części 4. Znalazł martwą dziewczynę i będzie gonić mutanta, nieważne za jaką cenę. Co tam, że z tyłu zostawił przyjaciela...Rozumiem, że emocje i chęć zemsty mogły nim kierować, no ale proszę...trochę rozumu... To samo pani szeryf, która mimo przypadkowego rozcięcia, wkłada narządy z powrotem do brzucha. To tylko pare z jakże wspaniałych zachowań naszych bohaterów.
Gra aktorska jest wspaniała. Parafrazując słowa jednej bohaterki z początku filmu: "O Boże, odcięli mi palca". Reszte lepiej przemilczyć.
A i przecież mutanty są nieśmiertelne, przecież nie nie są ludzie...
Ogółem tylko krew, krew, krew, nieciekawa fabuła (o ile to coś można nazwać fabułą).
Teraz dobry horror powstaje raz na pięć lat...