Film "Droga bez powrotu" byłby wręcz idealny, gdybym nie oglądał wcześniej "Wzgórza maja oczy". Można powiedzieć, że te dwa horrory są takie same. Zachęcający był początek, tak jak w "The hills have eyes". Później nawet, nawet. Fabuła filmów bardzo fajna. Te potwory o zdeformowanych twarzach potrafiły czasem przestraszyć. "Drogę bez powrotu" oceniam na 8/10. Gdyby nie "Wzgórza mają oczy", które oceniam na 7, byłaby ocena 9.
Ja tak samo oglądałem "Wzgórza mają oczy" i "Droga bez powrotu" jest znacznie słabszym filmem w porównaniu z "WMO".Pozdrawiam!
Zgadzam się z tobą że te dwa filmy są bardzo podobne ale mnie bardziej podobał się Wrong turn, może dlatego że ten film oglądałam najpierw :) Chętniej do niego wracam. Aczkolwiek uważam że oba filmy są za bardzo przewidywalne :D Lubię gdy na końcu jest niespodzianka, której nikt się nie spodziewa :) Myślałam że powstanie druga część Wrong turn, bardzo chętnie bym obejrzała :)