Racja. Ja byłam przekonana, że był gwałcony. Jednak tortury z wodą, które przeszedł w tym pomieszczeniu nie można powiedzieć, że to nic. To bylo straszne, okrutne i bardzo niebezpieczne dla organizmu; w sumie mógł przy tym umrzeć od tych wlewów, co niekoniecznie mogłoby go spotkać od gwałtu, który z kolei bardzo siada na psychice jak i wogóle tortury wojenne czy inne ciężkie przeżycia. Tylko rację masz co do milczenia o tym, gdzie mógł opowiedzieć przyjacielowi kiedy dopytywał, chciał zrozumiec co sie wydarzyło w tym pomieszczeniu. O to samo pytała go żona. Skoro przyjaciel i kompanii widzieli inne okrucienstwa na nim i na innych żołnierzach to czymże było to żeby aż tak ukrywać ? Gwałt byłby zrozumiały. Trochę naciągnięte, ale cóż. Całość filmu 6/10. Nie był aż tak kiepski jak niektórzy go ocenili. Mnie zdziwiło też zakończenie tej historii i to nie w sensie przebaczenia tylko to jak w liście do oprawcy pisał Lomax: Drogi panie Hasaki -czy jak tam brzmiało to nazwisko oprawcy nie pamiętam. No jak można zwracać się w ten sposób po takim dramacie. Rozumiem, że przebaczył, ale zwrot 'drogi' (what