Niestety prawo jest ułomne, ale niestety kontynentalny system prawny ma to do siebie, że jest nieelastyczny, liczy się w dużym stopniu procedura, jest to odczłowieczenie systemu, które początkowo będąc chlubą przyniosło deformację, prowadzącą do patologii!!

Prawo nie jest ułomne, tylko ludzie go nie przestrzegają. Zauważ, że lekarze i służba więzienna mogli skorzystać z prawa i wysłać go za zgodą sądu na przymusowe dożywianie. Pytanie tylko dlaczego tego nie zrobili?

Dlatego, że taka procedura wymaga odpowiedniego przygotowania, zrobienia szeregu badań, odnotowania tego faktu w odpowiedniej dokumentacji, jednym słowem dużego zaangażowania służb więziennych. W tym filmie mamy przedstawioną historię jednego człowieka ale należy pamiętać, że w takim areszcie czy więzieniu jest czasami setki odrębnych przypadków, które muszą być "pod kontrolą" i oczywiście nie usprawiedliwia to faktu takiego zaniedbania, ale gdyby o tym, czy wysłać więźnia do szpitala mógł zadecydować bezpośrednio lekarz, mając wiedzę na temat chorego (czego nie może mieć naturalnie Sąd) myślę, że tego typu sytuacje zdarzałyby się rzadziej. Ten wątek trzeba oddzielić od samego postępowania w sprawie, gdzie już śmiało możemy narzekać na błędy ludzi, przez prokuratora, poprzez obrońcę z urzędu, przedstawicieli ambasady itd....aż do przedstawicieli organizacji pozarządowych, zajmujących się prawami człowieka