Ja się tu nawet nie będę spuszczał nad niuansami, budową zdań, walic, to jest taki klimat amerykanskich poboczy, zolto-pomaranczowych drug i pomaranczowo-zoltego nieba, taki motyw jeszcze do tego gangsterski. Plus obsada, aktorstwa itd i końca nie widać! Klimatyczne, może i arcydzieło!