Opcja z latającym czołgiem jest świetna, nie znam się na fizyce itd, ale mnie kompletnie ubawiła i myślę, że o to chodziło :D
I właśnie o to chodzi w tym filmie. Jest absurdalny tak samo jak serial. Od pierwszych scen filmu, w których Hannibal skuł psy kajdankami a B.A. wykopał Kung - fu - Mana w szybę, widz ma jasne i oczywiste powody i dowody na to żeby nie traktować tego filmu poważnie, jak resztę zwykłych akcyjniaków. Bo Drużyna A to KOMEDIA. I to najlepsza jaka powstała w ciągu ostatnich 10 lat, z doskonałymi gagami, brakiem żenujących scen i żartów. Widać że chłopaki z Drużyny A świetnie sie bawią, zwłaszcza w scenach z Murdockiem kiedy pierwszy raz go spotykamy, w scenie ze szpitala psychiatrycznego w Mannheim, w czołgu, kiedy B.A. wygląda jak " wielki banan " i " nawraca Afrykanów na judaizm" , kiedy Murdock zaczyna mówić w Suahili... Po prostu świetny film.
Rzeczywiście filmu nie nalezy traktować poważnie. Nie przez przypadek uznany przez filmweb za komedie. Szkoda tylko że nie było CHOĆBY JEDNEJ zabawnej sceny w tym lekko przynudnwaym 2-godzinnym filmie. Najlepsza komedia od 10 lat? Każdy ma swoje zdanie i swoje poczucie humoru dla tego szacun dla Ciebie ale moim zdaniem co miesiąc powstaje lepsza komedia. Jak dla mnie ani komedia ani porządna sensacja. Takie niewiadomo co zrobione tylko dla kasy. Gdzie ten Neeson z ambitnych filmów?... :/