Ahahaha HAHAHA HAHA ha ha... Pfff khehehehe HAHAHA O JA NIE MOGE HAHAHA DOŚĆ DOŚĆ
HEHEhehe... Zrobili film o POLSKICH SIATKARZACH? A to dobre! Pewnie bez tego zwycięstwa by nie
nakręcili. A teraz tak serio: jaki jest sens puszczania filmu dokumentalnego w KINIE?
Typowy hejter!! Film nakręcony przed MŚ i ledwo co zdążyli załapać zgrupowanie z Antigą. Taki ma sens, że niektórzy lubią takie filmy w kinie oglądać!
Dla ciebie hejter to osoba, której wszystko się nie podoba (zobacz moje oceny) czy osoba do której nie przemawiają żadne pozytywne argumenty względem nielubianego filmu? Żadnym z nich nie jestem, stwierdzam tylko że kręcenie filmu o takiej tematyce I puszczanie go w kinie to żenada.
Do kina idzie się obejżeć jakiś dobry film. Płaci się za to. Ma się nadzieję na dobrą fabułę i akcje... a tu sie dostaje dokument :/ Takie "filmy" można se obejżeć w telewizji w niedzielę rano.
Chyba jak ktoś idzie do kina, to jest świadomy na jaki film idzie i że za to płaci. Tylko skończony debil idąc na dokument oczekiwałby fabuły, akcji, pościgów i wybuchów. Wiele osób się na "Drużynę" wybrało i jak widać po ocenie-film im się podobał. Sama bym z chęcią obejrzała, gdyby tylko go grali w moim mieście. A fakt, że jest to dokument, nie sprawia, że nie może być dobrym filmem. Zresztą to nie pierwszy film dokumentalny, który można obejrzeć w kinie, było już przecież np. "Wyjście przez sklep z pamiątkami".
a ja twierdzę, że pisanie "spojrzałem" przez ż to dopiero żenada... Radzę kupić słownik bo widzę, że pilnie go potrzebujesz
Kolejny wielki polonista myślący, że światem rządzi ortografia. Ciebie można nazwać hejterem. Nie odbiegaj od tematu.
Nie trzeba być wielkim polonistą, żeby znać podstawowe zasady ortografii... pogrążasz się z każdym komentarzem
bo to jest film dla wiernych kibiców siatkówki, którzy wiedzą więcej, rozumieją ten sport i go kochają, Ty tego nie zrozumiesz, nigdy nie poczujesz tej atmosfery, poczucia więzi z zupełnie obcym człowiekiem siedzącym obok ciebie na trybunach.... . 2. dlatego są opisy i zwiastuny filmów, osoba idąca na film do kina doskonale zdaje sobie sprawę na co się pisze.
Sens puszczania filmu dokumentalnego w kinie jest taki sam jak w przypadku każdego innego filmu. "Drużyna" cieszy się dużą popularnością i świetnie oglądało się go na dużym ekranie. Poza tym musisz byc totalnym ignorantem skoro twierdzisz, że jeśli film jest dokumentalny, to musi być gorszy i nie wart puszczania w kinie. Radzę Ci najpierw obejrzeć kilka dobrych dokumentów i na przyszłość poczytać trochę o filmie, zanim będziesz chciał go zhejtować, popełniając przy tym kolejną gafę. Nie wspominając już o infantylnym tonie wypowiedzi i braku podstawowej wiedzy w ortografii... ehh żenada.
Hitler też się cieszył wielką popularnością. To, że coś jest popularne nie znaczy że jest dobre. Typowe rozumowanie typowego Polaka (takiego patrioty ograniczającego się do kibicowania "naszym", żyjącego ortografią, nieznającego J. Angielskiego, ateisty...)
Totalny ignorant mówisz? Jesteś wierzący? Tak z ciekawości.
Hejt. Tak wam się to przyjęło...
Prawda! Nie mam podstawowej "wiedzy w ortografii". Bo całe dobrze napisane zdanie blednie w obliczu JEDNEGO błędu ortograficznego. Bo ortografia to podstawa. Nawet największy debil brzmi mądrze pisząc poprawnie. Bo przecież ludzie nie popełniają błędów, nie?
kur*** Twój analogizm do Hitlera mnie zabił, poważnie gościu, nie masz pojęcia co to Patriotyzm, więc się na ten temat nie wypowiadaj bardzo Cię proszę, dodatkowo nie rozumiesz w ogóle idei bicia kibicem i to widać, naprawdę! A co do języków hmm.... weźmy sobie np Karskiego czy Pileckiego to byli ludzie którzy znali kilkanaście języków obcych, więc Ci znowu argument nie wyszedł. Co ma bycie ateistą czy katolikiem do "Drużyny"? Bo jak siedzę i myślę tak za cholerę nie potrafię tego ogarnąć, a co do błędów to masz racje! Nobody is perfect, right?
Boże chłopcze nie pogrążaj się już... Twój komentarz jest tak żałosny, że aż śmieszny.
A opisem "TYPOWEGO POLAKA" przeszedłeś chyba sam siebie. Zastanawiam się czy pisałeś to na poważnie, czy w żartach? bo chyba jesteś jeszcze większym ignorantem niż myślałam. Brakuje Ci podstawowej wiedzy nie tylko z ortografii.
:) ? Śmieszne jest twoje przypuszczenie, że jestem "chłopcem" niepoparte mocnymi dowodami. "Nie, bo nie". Skończ, bo się pogrążasz.
PS Lepiej kup sobie słownik j. polskiego, bo posługujesz się słowami, których znaczenia wyraźnie nie znasz.
No wiesz, wypowiadasz się w formie męskiej, to chyba najlepszy dowód na to, żebym mogła przypuszczać, że jesteś chłopcem. Poza tym, czytając Twoje komentarze, jestem w stanie stwierdzić, że nie jesteś jeszcze dorosłą osobą, mimo że mentalnie myślisz, że jest inaczej.
Posiadam słownik języka polskiego i z reguły posługuję się wyłącznie wyrazami, których znaczenie nie jest mi obce. Jeśli masz problem ze zrozumieniem któregokolwiek użytego przeze mnie słowa, po prostu zapytaj.
Szkoda, że dopiero teraz zauważyłam ten wątek...
Oczywiste jest, że nie wszystkim podoba się to samo - każdy ma inne gusta, itp. Ty nie lubisz oglądać siatkówki, nie lubisz naszych polskich siatkarzy, ale to nie oznacza, że tak samo jak Ty inni też tego nie lubią. W filmie nawet nie chodzi o to, czy ktoś lubi siatkówkę, tylko o to co dla niektórych znaczy siatkówka, jaki ona ma wpływ nie tylko na życie siatkarzy, ale też na życie kibiców. A jeśli chodzi o sens puszczania filmu dokumentalnego w kinie, to średnio rozumiem, co Ci w tym przeszkadza - przecież, jak ktoś nie lubi horrorów, to nie pójdzie na to do kina, więc analogicznie Ty nie musisz pójść na dokument.