Kilka uwag na temat samochodów uczestniczących w pościgu:
1) czerwony wóz Santee to replika Ferrari F40 (produkowanego w latach 1988-1992). Różni się znacząco od oryginału, gdyż ma zupełnie inne wnętrze (oryginał ma szare a nie czerwone), inną sylwetkę (krótki rozstaw osi, prawdopodobnie na podwoziu Pontiaca Fiero) oraz zupełnie inny gang silnika - nie słychać tutaj pisku turbiny, a silnik to pewnie jakieś inne V6 lub V8. Sporo firm na świecie buduje repliki F40, a to jest jedna z nich. A szkoda, bo mogli użyć oryginału i tylko troszkę bardziej się o niego troszczyć.
2) Fura Severence'a to prawdopodobnie Lamborghini Countach Quattrovalvole. I tu nie jestem pewien co do oryginalności, gdyż jest bardzo podobny do prawdziwego Countacha, ale to pewnie również dobrej jakości replika. Loga na obu samochodach są oryginalne, a to zapewne z tego powodu, że producenci nie chcieli niszczyć prawdziwych, bardzo drogich wozów, a zdecydowali że pewnie widz tego nie zauważy i tak będzie taniej. No cóż...
...udało im się to bo ja nie zobaczyłem różnicy, i wszyscy którzy nie interesują się motoryzacją też nie zobaczą :]
No stary, spostrzegawczy jestes i do tego masz niezly warsztat teorii, ja interesuje sie motoryzacja ale nie wiedzialem ze czerwony srodek to wyklucza mozliwosc F40.
Gdyby tam graly BMW to bym ja mogl zabrac tu glos... :-)
Przyznam, że akurat włoskie samochody, a w szczególności właśnie F40 i Countach, bardzo mnie pasjonują. Prawdą jest, że czerwone wnętrze wcale nie wyklucza tego, ale jesli ktoś wie jak te fury wyglądają naprawde, to powinien zauważyc różnicę w "kształtach". Nic mi nie wiadomo o czerwonych wnętrzach w oryginalnych F40, bo jeszcze nie spotkałem się z czymś takim, a interesuję się tymi samochodami od dziecka. Może Ferrari takie robiło na zamówienie, ale szczerze w to wątpie. Gwarantuje w 100%, że jest to replika. Prawdziwe F40 jest szybsze niż to na filmie;-)
Obecnie czerwony kolor skóry jest jednym z paru dostępnych oficjalnie w Ferrari. A jeśli się właściciel uprze, to i tak znajdzie sposób na zmianę koloru wnętrza swojego auta. Podobnie zresztą jak z zewnętrzem (np. chromowane 599 GTB).
Sylwetka repliki jest jednak faktycznie odmienna. Replika wygląda jakby silnik miała z przodu. Dla porównania obrazek z kiepskiej jakości kadrem, na którym nie widać jak starannie próbowano odwzorować choćby bok auta. http://img87.imageshack.us/img87/554/ferrarif40jozuego.jpg
Oba samochody to repliki. Fakt że twórcy się przyłożył i zrobili replike Countacha zgodnie z przepisami bezpieczeństwa jakie były wtedy w USandA. To że to repliki widać po kształcie i zagubionych proporcji aut. W Lamborghini udało się jest świetnie zachować. Z drugiej strony nie sądzę, aby starczyło na to aby producenci wydali na oryginały, nie mówiąc już o astronomicznym ubezpieczeniu jakie musieli być dac właścicielom.
Natomiast sam pościg obydwoch, już teraz legend, zacny :D