Konwencja filmów Tima Burtona jest dla niektórych ciężka do przyjęcia, tak więc i opinie odnośnie jego twórczości są dość skrajne.
Wszystkie te cukierkowe zdjęcia czy przekoloryzowane postaci albo przenoszą nas w zapomniany bajkowy świat, albo drażnią swoją wyrazistością. Ja zaliczam się do zdecydowanie do fanów tej wizji Burtona. Do tego jeszcze świetni aktorzy i muzyka Danny'ego Elfmana... film godny polecenia tym, którzy nie boją się marzyć