Coś jak Superprodukcja Machulskiego, tylko że więcej "matrixów". Szkoda że wykonanie typowo polskie. Ciągle daleko nam do amerykańskich produkcji...
zgadzam sie z przedmowca... jak na polski film to nie jest zly... moze troche duzo tych efektow specjalnych ale to cos nowego w polskim kinie :) ja polecam!!! dobra gra Grabowskiego!!!