Hasło "Zabiją śmiechem" bylo juz wykorzystane przy innej Polskiej komedii a mianowicie "Kilerze" tam bylo "Film, który zabija... śmiechem". Czyli narazie haslo "komedia jakiej jeszcze nie bylo" nie pasuje, ale tytul jak najbardziej ;) Autorzy filmu sa dublerami, dubluja haslo reklamowe :D
Jak juz obejrzysz ten film to sie przekonasz, że nie było takiego filmu "jeszcze" rodzimej produkcji, więc zapewniam ciebie, ze to hasło pasuje "jak w sam raz" do tego filmu :)
Zapewne pan wymyslil to haslo reklamowe :) Boje sie, ze ten film moze byc nie akutalny - w koncu 3 lata byl robiony, a technika poszla na przod.
Szanowna Pani prosze nie sie obawiać o zdezaktualizowanie materiału zdjeciowego mimo, że realizowany częściowo był przed trzema laty. Ten film jest ij eszcze dłogo takim pozostanie NAJNOWOCZEŚNIEJSZYM filmem w Polskiej kinematografii. Sama historia zaś mogła się przydażyć każdemu i wszędzie na świecie :)
Niestety, ale nie jest to mozliwe poniewż wszystkie zaproszenia dla ponad 600 osób rozeszły sie w ciągu zaledwie dwóch godzin, jednak mam pewne rozwiązanie. Proszę podac mi swoje personalia a wpisze Ciebie na listę gości zaproszonych na Premierę , która odbędzie się 13 lipca w kinie Relax w Warszawie o godzinie 20.30. Wystarczy, że podasz swoje nazwisko przy wejściu a w pół godziny później będziesz się mógł przekonać...
Wow. Zrobil pan na mnie wrazenie, ja tu powiedzialem zartem, a tu taka organizacja. Niestety z bolem serca musze odmowic, poniewaz nie mam daleko do Warszawy. Myslalem, ze organizujecie cos w Bydgoskim Multikinie? Moze tam sie uda zalatwic jakas wejsciowke? :)
No niestety. okres wakcji spowodował to, że niewiele osób może się zajmować przygotowaniem premier w całym kraju. Dlatego też ograniczyliśmy sie do premiery w Wrszawie i wprowadzeniu filmu do kin na terenie całego kraju już następnego dnia. Przykro mi , że nie mogę Pana gościc tego dnia Premierze w stolicy :( Pozdrawiam JW
A juz widze w obsadzie. Producent :) Świetnie, fajnie że ktoś z ekipy sie udziela towarzystko na forum :) Tak sie powinno robić :) :)
A ja moge dostać zaproszenie hehe ;P ? Bo ja akurat z warszawy :)
Tak z ciekawosci tez spytam, zeby uchylił Pan rombka tajemnicy pokazanego w zwiastunie - czy Andrzej Grabowski i Robert Gonera graja Leona i Maxa i kogoś jeszcze? Czy to sa podobni do nich zabojcy ? :) oczywiscie jezeli to istotne dla historii filmu prosze niezdradzać chce mieć frajdę :)
Ten film posiada kilka dośc ciekawych zagadek opartych oczywiście o intrygę, która nakręca całą akcję i spiralę wszelkich zdarzeń/wydarzeń. Było to bezpośrednim powodem dla jakiego tak niewielu dziennikarzy mogło odwiedzić nasz plan filmowy. Powód był prosty. Nie chciałem , aby ten film był opowiedziany w mediach lecz w kinie, dlatego nie odpowiem na to pytanie :) Rozwiązanie przyjdzie samo kiedy już zobaczysz ten film :)
To mnie Pan zaciekawił :) :) Jestem ciekawy efektu, bo moim zdaniem aktorzy sa dobrani zawodowo, poprostu wyglądają jak gangsterzy :)tylko jednego aktora mi brakuje w tym filmie - Robert Więckiewicz który grał w Vinci :) Taki prawdziwy gangster :) No ale :) Może przy nastepnym filmie, prawda? :) :)
Jak tylko film sie pojawi będę pierwszym ktory bedzie stał przy kasie z samego rana :) :)
Pozdrawiam :)
Panie Jacku, czytal pan recenzje pana Marcina Kaminskiego na filmwebie? Podobno scenariusz sie niczym specjalnym nie wyroznia. A film ratuja efekty specjlane - hmm?
Nie, nie czytałem recenzji tego Pana. Nie mam aż na tyle wolnego czasu, zresztą i do tej dyskusji z Państwem włączam się tylko czasami.
Zawsze tak było i raczej juz pozostanie, że łatwiej jest cos skrytykowac ( A ZWŁASZCZA WTEDY GDY SIE NIE WIDZIAŁO FILMU !!!!!!!!) niż zrobic samemu i poddac się ocenie innych.
Na koniec tylko dodam, ze nasz film to nie tylko efekty komputerowe. O czym każdy się przekona jak juz obejrzy film. Pozdrawiam JW
Ja tylko chciałem wtrącić, że film widziałem. Nie mam zwyczaju pisać recenzji filmów, których nie oglądałem Pozdrawiam serdecznie.
pan marcin kaminski jest redaktorem naczelnym filmwebu i z pewnoscia gdyby filmu nie widzial nie pisal by recenzji na lamach swojego portalu. Pozdrawiam.
A czy recenzja jednego matoła(czyli recenzenta) to jest jakieś preferencje dla złego filmu? Bo to troche śmieszne jest. Jednym sie podoba innym nie. Nie ma sie co podniecać jedną recenzją.
)) Bardzo dziękuję za tego matoła. Masz klasę. Grauluję. ))
Na filmwebie wszyscy sie wyzywaja przez swoje poglady na filmy. Nie wiem dlaczego akurat redaktor naczelny filmwebu mialbyc wyjatkiem ;)
Ps. Mam złe zdanie o recenzentach i krytykach, bo zazwyczaj to co pisza w ogole sie nie sprawdza albo jest kompletnia brednią. Ale nie znaczy to ze kazdy z nich jest matołęm, nic takiego nie powiedziałem o Panu, tylko ogolem o recenzentach. ;]
Pozdrawiam :)
Może dlatego, że jest dobrze wychowanym człowiekiem stawiającym na rzeczową dyskusję opartą na argumentach, a nie epitetach.
ten epitet akurat był pieszczotlwy bardziej , niz obrazliwy. Jezeli Pan to inaczej zrozumiał to mnie to mało raczej obchodzi. Też jestem dobrze wychowany, ale krytycy tacy jak Pan krytykuja filmy, po co? Filmy są po to żeby je ogladać, jeżeli ktos chce to obejrzy jak nie chce to nie oglada. Wy zniechecacie tylko ludzi do filmow, a szczegolnie do polskich. A potem piszecie "ojej ojej a z polska kinematografia to tak słabo jest nikt na polskie filmy nie chodzi". ;)
Pozdrawiam.
Proszę Państwa ! Znalazłem wolną chwilę i przeczytałem recenzje Pana M.Kamińskiego. Ona jest naprawdę dobra ponieważ czuc w niej szczerość. To co mu przeszkadzało to powiedział , a to co zainteresowało wyraźnie pokazał palcem :) Na koniec swojego pisanie mówi wyraźnie, ze nie bedziecie sie nudzić na naszym filmie. I taka jest prawda. Dziękuję ! JW
Szanowni Państwo, oczywiście jest tak, ze każdy ma prawo do swojego zdania. Pan Marcin Kamiński jak przed chwilą sprawdziłem był na jednym z dwóch pokazów kolaudacyjnych (przepraszam z swoja niewiedzę , a i trudno znac wszystkich). Oznacza to tym samym, że był jednym z niewielu lidzi w tym kraju ba nawet na Świecie :), którym dane było obejrzeć Dublerów po za realizatorami w całości. Nadal nie czytałem jego recenzji, więc nie mogę zabierać zdania w tej kwestii. Jeśli natomiast film mu sie nie podobal lub może tylko sam scenariusz to trudno. Mamy widocznie inny gust :( Dobrym jest jednak to, ze pan Kamiński zwrócił uwage na efekty specjalne bo to oznacza, że jako widz coś z tego filmu wziął dla siebie. Będzie mi miło jeśli tak się stanie w przypadku każdego widza, gdyż z myślą o nim robiliśmy ten film. JW
Cytat jednego z uzytkownikow konkurencyjnego portalu filmowego: "BUTTERFLY FILM Sp. z o.o. ma nakaz sądowy zapłaty za pracę przy filmie. Sciga ich Komornik Sadowy Rewiru XX w Warszawie. Sprawdzone." - Panie Jacku - czy zgadza sie pan na takie oszczerstwa wobec pana firmy? Czy nic pan z tym nie chce zrobic? Pozdrawiam.