PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470529}

Duch epoki

Zeitgeist
2007
7,1 12 tys. ocen
7,1 10 1 12354
8,0 2 krytyków
Duch epoki
powrót do forum filmu Duch epoki

Obejzalam na razie 1 czesc i nie mam zamiaru dalej, bo chyba dostane zawalu. Jestem katoliczka, ale po obejzeniu tej interpretacji religi, mysle, ze ma to wiekszy sens niz ten w ktory zmuszali mnie wierzyc rodzice! Czuje pustke, po co dopuscilam do siebie cos takiego? Powiedzcie mi, prosze, ze oni wymyslili sobie te wszystkie porownania z astrologia, Sloncem i bogami starozytnymi!! blagam, powiedzcie! I w co ja mam teraz wierzyc?!

Mouses

Głębokie są twe przemyślenia i słowa takie stolcowe. Ja pszczoła mówię ci mucho. Miód jest pyszny. Miód nie goowno .

Mouses

Witaj w klubie.

bibigegedudu

Pewnie, Bóg nie ma brody odkąd zakupił golarkę Gillette. A tak na poważnie, właśnie zabieram się za obejrzenie "Ducha Epoki".

Post nie miał na celu urażenia kogokolwiek, ani tym bardziej jakichkolwiek uczuć religijnych. Po prostu... nie mogłem się powstrzymać ;-).

Crash_1992

Pierwszy akapit spoko, ale czemu tak wiele ludzi często po wyczerpującej wypowiedzi dopisuje - to tylko moje zdanie, lub tak jak tutaj, że nie chcesz kogoś obrazić. A ktoś kto poczuje się urażony, czy coś w tym stylu, z powodu twojej czy kogokolwiek opinii to jest niestety jego problem. Pozdrawiam : )

bibigegedudu

"Na drugi dzien wszystko bylo juz normalnie". Haha, esencja z katolika- dostaje fakty, ale po chwili mysli "whatever", gdyz jest na tyle glupiutki i tchorzliwy, ze woli to ignorowac i zyc w blogiej niewiedzy :)

A powracajac do pytania, ktorym zaczelas ten temat- "W co masz teraz wierzyc"- polecam wiare w piekno zycia, w milosc, dobroc i radosc- czyli cos, czego czlowiek moze doznac i co pomoze przezyc szczesliwie zycie. Bardziej odplaci niz wiara w chlopa na chmurce.

bibigegedudu

racja racja, bóg jest miłosierny, kochający itd, szkoda ze to od nowego testamentu a wcześniej był gniewny i mściwy...plagi itd..

huligator

Jak widać sam Bóg musiał się nawrócić na jasną stronę mocy ;)

bibigegedudu

Bog jest milosierny i wybacza ludziom wszystkie przewinienia, poza tym nie ma zadnej brody i nie siedzi na chmurach.


wiec kto w takim razie smaży sie w piekle:D ?

oleo121

Ah, nie ma to jak kolejny wszechwiedzący ateista. Biblia jest fikcja, hm ale teoria ewolucji to prawda naukowa chociaż np. krowy nie stały się inteligentnym gatunkiem, małpa jakoś nie urodziła człowieka, nigdzie nie zaleziono form przejściowych, słonie za czasów mamutów wyglądały tak http://www.dinozaury.com/wp-content/uploads/2006/11/newsbrakujace_ogniwo_sloni.g if a ja mamuty wyginęły to nagle zmieniły swoi wygląd na wygląd swych kuzynów.

Eh i ponoć wierzący są przycholami wierzący w bajki, wystarczy że ktoś założy biały kitel, pomacha doktoratem i każdy ateista będzie wierzył w każde jego słowo nawet jeśli by kit wciskał ale ubierze to w naukowy żargon i wtedy żaden z ateistów nie śmie takiego podważyć no bo prze-ca naukowiec wiec wie najlepiej.
Może czas przestać słuchać "autorytetów" i "ekspertów" oraz zacząć samemu pomyśleć. Bo i jedna i druga trzoda pokornie idzie gdzie ich "pastuchy" im wskażą. A i żeby jakiś fanboy Dwakinsa lub Rydzyka mnie nie zeżarł na śniadanie że jestem katolem lub komuchem oznajmiam jestem deistą

ocenił(a) film na 7
tom126pe

Kolejny szach, mat:) gratuluję:)

damian_k-91

Fakty? To raczej ciekawa lektura do przeanalizowania pewnych rzeczy. Od razu widać, że jesteś gimbusem który obejrzał zeitgeista i stał się żarliwym fanatykiem.

ocenił(a) film na 8
Aragreacht

Żarliwym fanatykiem? Żarliwymi fanatykami są ci którzy jedyną wiedzę o wierze katolickiej wynoszą z lekcji religii albo z kazań proboszcza i są głusi na jakiekolwiek argumenty. Zdaję sobie sprawę, że Zeitgeist nie jest w 100% zgodny z prawdą, ale większość informacji to prawda - szczególnie te o KOŚCIELE KATOLICKIM bo Pismo Święte, a kościół to zgoła różne rzeczy. Kościół od zawsze był instytucją biznesową do tego z ogromną władzą polityczną - pogódź się z tym. A gimbusem to jesteś ty skoro tak łatwo szufladkujesz ludzi i nie potrafisz uszanować poglądów innych.

damian_k-91

Takie kontratakowanie jest właśnie na poziomie gimnazjum "a gimbusem/dzieckiem neŁo jesteś ty skoro/bo". Ssij gnoju. Robisz ludziom niepotrzebny mętlik z głowy, ja mówię o chrześcijaństwie samym w sobie a ty o kościele katolickim. Poza tym dlaczego nie przyczepisz się np. do żydów? I dlaczego w tym filmie nie było większej wzmianki o nich? Bo oni mają władzę, szczególnie nad takimi debilami jak ty. Wystawiają taki kościołek do linczu dla biednej masy, by miała się na kim mścić i wyżywać, podczas gdy oni powoli odbierają dobytek, kulturę i tożsamość.

ocenił(a) film na 8
Aragreacht

Hahahah na prawdę poprawiłeś mi humor tą wypowiedzią ;) myślę że nie muszę tutaj nic komentować - intelekt na poziomie ameby ;) odejdź w pokoju smutny człowieczku :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Aragreacht

Tym postem rzeczywiśice pokazałeś swoją wyższość intelektualną...

ocenił(a) film na 8
bibigegedudu

Odpowiem jak Pop z Kabaretu pod wyrwigroszem

Co to za wiara, którą po obejrzeniu jednego filmu można utracić?

Khrushchev

Dokładnie tak. Ktoś, kto może utracić, zwątpić czy w jakiś inny sposób stracić wiarę oznacza, że ta osoba wcale nie wierzyła bądź myślała, że wierzyła. Przynajmniej ja, by wierzyć muszę być tego pewien na 101%.
Ale jeszcze gorzej jest z osobami, które po czyjejś wypowiedzi, filmie czy czymkolwiek czują się urażeni, że ich uczucia religijne doznały uszczerbku.. Tracę wtedy ochotę na dalszą konwersacje. Bo czymże są uczucia 'religijne'? W takim razie są uczucia nauczycielskie, lekarskie? Jak, beznadziejnie słaba musi być kogoś wiara, miłość do Boga czy kogokolwiek, by móc otwarcie i bez wstydu przyznać, że ktoś obcy może obrazić te uczucia? Jak słabe muszą być te uczucia?

bibigegedudu

prawda jest gorzka,ale zdrowa!!wolałabyś życ w błogim kłamstwie?ja po obejrzeniu tez byłam w szoku i odchorowałąm to nieżle,a ciesze sie ze znam prawdę,martwi mnie tylko to ze wielu ludzi nie chce jej poznać i nie dopuszcza jej do siebie,film trafił do ciebie-więc nie ma przypadków,jesteś gotowa,ale nikt nie uprzedzał faktycznie ze jest to gorzka pigułka

MUSSS

Wiara sama w sobie nie jest zła, ale musi być ona sensowna. Na chwilę obecną twierdzę że Bóg nie istnieje, jednak nie zabraniam wam wierzyć. Ale błagam, wierzcie z umysłem, a nie słuchając się obłudnego kościoła. Niestety, wiele zasad bibilijnych jest okrutna i nieludzka, np.

http://www.strona0biblii.republika.pl/slowa_b.html

Jednak nie mam nic do ludzi wierzących mądrze i umiejących to uzasadnić. Niestety ja uważam że wiara i religia jest pewnym absurdem. Zmusza ludzi do wiary w coś... czego nie da się udowodnić. Zniewala ludzi.

Co do Zeitgeist, uważam, że informacje zawarte w nim są poniekąd prawdziwe, jednak występuje też spora ilość dezinformacji. Trzeba być czujnym!
Pozdrawiam.

MUSSS

Odgórne stwierdzenie, że zna się prawdę jest dość infantylne, nieprawdaż? Wystarczy, że widzi się film określony jako "dokument" i już traci się wiarę tak samo szybko ja się ją zyskało. (tzn. że była ona zbyt słaba). Jeśli chcesz poznać prawdę o "faktach" zawartych w tym filmie to popatrz na temat pt. "1/10. Zapraszam do dyskusji. " (trzeci od góry z tego co widzę na filmweb w tematach o Zeitgeist) - Jaca tam wszystko świetnie objaśnił..

ocenił(a) film na 1
bibigegedudu

Polecam przeczytanie tego krótkiego pisemka polemicznego http://pobierz.tripod.com/ebooki/Zeitgeist.pdf i nie branie wszystkiego do siebie tak na serio. :)

ocenił(a) film na 6
Don_Bugatti

Każdy ma swojego religijnego "fisia" dzięki któremu obłaskawi śmierć. Niewielu jest takich, którzy z tym fisiem potrafią zerwać, choć od XIX/XX w. takich przypadków jest coraz więcej. Sam dokument ciekawy- do obejrzenia z pewnością. Głęboko religijni się oburzą, bo ich zawsze oburza poddawanie w wątpliwość ich ideologii- OK, ich prawo. Ogólnie oceniam 6/10, bo jednak wciąga i krytycznego umysłu nie wypaczy.

Tomsi79

Oburzy osoby religijne, czyli te, które nie posiadają silnej wiary. Ktoś, kto mocno wierzy (czyli bardzo daleko idące "widzi") nie wzruszy się. Jest tak w przypadku Davix'a, który jakby nie patrzeć ma przewagę, ponieważ zna i Pismo i interesuje się jak widać wieloma dziedzinami naukowymi. Mając takie "podwójne" spojrzenie (materialne i duchowe) można dostrzec o wiele więcej, niż sprzed ekranu monitora ;) Krytyczny umysł doszukiwałby się autentyczności tych "faktów" - tak jak zrobił to Jaca w temacie założonym na filmwebie pt. "1/10. Zapraszam do dyskusji." Tyle..

użytkownik usunięty
LukeInside

Byłbym daleki od nazywania umysłu kreacjonisty krytycznym. :)

To tylko Twoja opinia, ponieważ być może nie znasz nikogo o takim umyśle :)

użytkownik usunięty
LukeInside

Operuję słownikową definicją. Krytyczny - oparty na rzeczowej analizie i ocenie. Oczywiście to wyklucza złe słowa o wielkim wybuchu i teorii ewolucji, bo jest świadectwem niewiedzy, braku rzeczowej analizy. Trochę jak popieranie geocentryzmu, zero dowodów za, z przytłaczająca ilością przeciw.

Może niektórzy stosują rzeczową analizę na co dzień, ale poza tym wierzą, że istnieją rzeczy niemożliwe do zbadania - jak np. robił to Einstein..

bibigegedudu

Link podany przez kogoś w pdf, biblia, ponadto jest tyle lektur zbliżających do religii, że nie masz pojęcia.
Dobrze, że obejrzałaś. Uwierz mi. Tak przypuszczam, że byłabyś zaślepiona w tym co wszyscy Ci mówią. Jeśli będziesz chciała, sama dojdziesz do prawdy istnienia Bożego, mądrość w książkach jest pisana, nigdzie więcej...

Powiedzenie: "Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz" jest dobitne i jakże trafne.

bibigegedudu

MOIM SKROMNYM ZDANIEM COŚ W TYM PRAWDY JEST:) PRZED ŻYCIEM TEZ NIC NIE BYŁO I TO SAMO BĘDZIE PO ŚMIERCI NIESTETY ALE TAKA JEST PRAWDA.

ocenił(a) film na 10
bibigegedudu

Zajebiste są te wasze komentarze.

ocenił(a) film na 7
bibigegedudu

Film bardzo propagandowy a i przy tym ciekawy. Co do istnienia Boga się nie wypowiadam, bo jakoś namacalnie się nie przekonałem.
Co do używania religii do rządzenia ludzikami to jest to chyba niepodważalne i chyba każdy musi się zgodzić. Ostatnio czytałem jak powstawała fortuna Rotschildów - idealnie to współgra z wymową tego dokumentu dotyczącą wpływu banków/bankierów na politykę.
Polecam każdemu ten film. Oczywiście jest to powierzchowne przedstawienie naszej rzeczywistości, ale daje do myślenia.
Pozdrawiam

bibigegedudu

hehe beka giń tępy katolu

bibigegedudu

http://pobierz.tripod.com/ebooki/Zeitgeist.pdf polecam :)

użytkownik usunięty
bibigegedudu

Ty wierzysz ze bog istnieje ja Wierze ze boga nie ma! i tyle w temacie!

bibigegedudu

Witaj. Jest coś, czym pragnę się z tobą podzielić. Film, który obala pseudofakty z "Zeitgeist"

http://www.youtube.com/watch?v=DjNnmXhd-3A

bibigegedudu

Ja proponuje zamknąć temat bo nie ma on sensu. Tego filmu nie powinny oglądać osoby niewykształcone i te które nie sprawdzają podawanych im wiadomości. Zdrowie psychiczne nie ma tu nic do rzeczy.

Proponuję również jakąś terapię. Jak ktoś przedstawi Ci "dowód" na to że ziemia jest płaska to... Będziesz też mieć załamanie psychiczne?
Szumowin żerujących na niewiedzy jest masa, ale jest jeszcze wiedza, źródła... No wiesz... Książki, coś co ludzie pisali i czytali przed internetem. No, nie... Zapomniałem że to wszystko co było przed Zeitgeist to spisek! My bad.

ocenił(a) film na 10
jaca777_2

Zakładasz ,że każda osoba wykształcona potrafi i chce analizować?
Ta "prawda objawiona" zawsze była na wyrost ,a ostatnimi czasy jest wręcz błędna. Podstawówka,liceum ,studia mogą dać impuls do rozwoju mózgu w innym,niż nauczane przedmioty , kierunku ,jednak nigdy nie było to regułą.
Na moich wykładach widzę tabuny niemyślących,zidiociałych żaków. Widzę absolwentów z różnych uczelni ,którzy myślą ,że ukończone studia dają im patent na nieomylność. Widzę i znam ludzi "niewykształconych" ,którzy zdolnością analizy i Inteligencją kognitywną miażdżą "tych wykształconych".
Twoje stwierdzenie :"Tego filmu nie powinny oglądać osoby niewykształcone(...)" jednoznacznie Cię określa.

matoole

Nie jestem wykładowcą, więc co chyba naturalne, nie mam tak szerokiego poglądu jak Ty. Więc ta jakże rozwinięta i elokwentna, ale wciąż inwektywa, świadczy raczej o Tobie a nie o mnie. No chyba, że zakładasz że wiedza która tu przedstawiłeś jest powszechna.

Mnie studia nauczyły poszerzania wiedzy i konfrontowania podawanych informacji z faktami. Może Ci się to wydawać dziwne ze względu na to że z założenia informacje podawane na wykładach mają być prawdziwe. Jednak ten ogólnie przyjęty pogląd nie miał wpływu na to że sięgałem do literatury. W przedmiotach ścisłych oczywiście sprawa jest prosta nie sprawdzałem czy przypadkiem wykładowca z elektrodynamiki się nie myli. Inaczej sprawa się ma w informacjach przekazywanych na tle poglądowym. Stąd wnioskuje że nie wykładasz nauk ścisłych.

Moje wykształcenie i doświadczenie zdobyte w procesie poszerzania wiedzy mocno pomogły mi we właściwej ocenie podawanych w tym filmie informacji. Twój osąd więc nie tylko jest nieprawdziwy, ale na tyle mocno na wyrost, że nie boję się użyć stwierdzenia "głupi". Bo co z tego że Twoi studenci to w większości zwykła banda małp posiadająca nieco więcej informacji od reszty? To cecha większości studentów na uczelniach humanistycznych. Co to ma do mnie? Nie wiem. Ale Ty WIESZ i chyba tylko to się liczy?

ocenił(a) film na 10
jaca777_2

Co to ma do Ciebie? Przecież to proste ,oceniasz ludzi według niskich kryteriów -wykształcony / niewykształcony. Oznacza to,że nie odbiegasz zanadto od ogółu społeczeństwa.Kolejna rzecz ,którą piszesz to :
"Bo co z tego że Twoi studenci to w większości zwykła banda małp posiadająca nieco więcej informacji od reszty? To cecha większości studentów na uczelniach humanistycznych" - mimo jasnego języka mojego postu nie zrozumiałeś ,pisałem o inteligencji płynnej .Inteligenci,do której odbierasz prawo osobom mniej wyuczonym od siebie.
Wykładam psychologię społeczną więc czy tego chcesz ,czy nie jesteś w grupie moich zainteresowań i jako gość od społeczeństwa mogę Ci powiedzieć jedno - wydaje ci się ,że jesteś mądrzejszy od innych.Mądry człowiek wie jaką miarą mierzyć ludzi.

matoole

Bp mierze według miary którą sam sobie odmierzam?
Ty również nie do końca zrozumiałeś mój post. Moja odpowiedź miała na celu wyjaśnić Ci dlaczego napisałem to co napisałem. Ale skoro wiesz co mi się wydaje to faktycznie ciężko tu o polemikę bo chyba zawsze już będę się mylił...

Ty chyba masz przed sobą obok klawiatury szklaną kulę: skoro "wydaje ci się ,że jesteś mądrzejszy od innych.Mądry człowiek wie jaką miarą mierzyć ludzi.". No jest to równie wiarygodne stwierdzenie co te typu "mam charyzmę!" lub "jestem szalenie skromny". Słowem, nie Tobie to oceniać. Nie wiem skąd wiesz co mi się wydaje. Wiele mi się wydaje, ale akurat tego jednego tego akurat kurka małego "wydaje mi się" nie ma w mojej głowie. Dawno temu wziąłem sobie do serca słowa "Gdy widzisz człowieka mającego się za mędrca, to więcej nadziei jest dla głupca niż dla niego". I oczywiście parskają do monitora możesz sobie myśleć co chcesz. Fakt jest taki że to Ty póki co, wypowiedziami, zawierającymi wręcz ponad naturalną wiedzę, wykazujesz błędny sposób myślenia o sobie.

Ale wróćmy do tematu. Za kluczowe w mojej wypowiedzi wziąłeś zdanie jedynie ostrzej nazywające problem o którym pisałeś, tym samym posądzając mnie, najwyraźniej posiadając Boskie objawienie, o poczucie wyższości... Powiem więc inaczej: problemy Twoich studentów nie mają na mnie żadnego wpływu tak jak nie ma wpływu na mnie kompleks Boga części chirurgów. Jaki to ma wpływ na mnie? Mam w rodzinie dwóch psychologów, znam ich z 10, do tego kilku po studiach typu socjologia i inne nauki społeczne. I muszę przyznać że nie darzę ich zbyt wielkim szacunkiem (nie uważam ich za głupców) dlatego że ich wiedza jest niemal kompletnie bezużyteczna w spotkaniu z prawdziwą osobą. Twój powyższy post jest tego dobrym przykładem.: myślenie i analiza używanych przez różne osoby zwrotów i traktowanie ich jako symptomy lżejszych lub mocniejszych patologii, ich ocena i diagnoza. Powinieneś wiedzieć że jako część społeczeństwa jednostka może wykazywać cechy przeciwne do zachowań grupy, jednocześnie będąc ważną częścią danej grupy.

ocenił(a) film na 10
jaca777_2

"Tego filmu nie powinny oglądać osoby niewykształcone(...)" To stwierdzenie bardzo jasno Cię określa i nie potrzeba do tego szklanej kuli ani wykształcenia z dziedziny psychologii.Uważasz się za kogoś lepszego albo wmawiasz sobie ,że jesteś kimś lepszym -ot taka intelektualna błękitna krew.

matoole

No tak. To takie proste. Dziękuje Sabrino! Dopiero teraz zobaczyłem jak mało o sobie wiedziałem.

Sorry, ale jak Ty wiesz lepiej ode mnie co ja myślę to się raczej nie dogadamy. Moja wypowiedź była dłuższa niż to jedno zdanie, potem było jeszcze tłumaczenie. No ale "Sabrina prawdę ci powie..."