niestety poniżej oczekiwań. Szłam z wielkimi nadziejami, i na tym się skończyło. Lubię filmy kostiumowe z dobrą obsadą i tak się zapowiadało. Ale film okazał się dość płytki, jedynie co ratuje film to Javier Bardem. Wielkim rozczarowaniem była N.Portman która wcześniej widziałam w filmach kostiumowych i bardzo mi się podobała a tu płyciutko, chyba najgorsza jej rola. Jest kilka fajnych scen i można nawet się pośmiać ale osobiście z czystym sumienie nie polecam.
Mam podobne wrażenia, 5/10. Fajnie się Bardema oglądało, ale film dla aktora to za mało. Można dodać, że obraz Inkwizycji 'pod publikę przesadzony', wydarzenia w filmie potraktowane bardzo skrótowo. Z postaw moralnych bohaterów wieje żałością, fajnego intelektu też brak... Wyróżnia się ciekawa scena, w której rodzinka robi z Bardema małpę:), reszta be