nie rozumiem czemu taka niska srednia na filmweb, polecam kazdemu.
Toż to zwykły gniot. Polecać to można "Coś" - to jest prawdziwe dzieło gatunku. Niestety teraz Carpenter to już tylko wspomnienie dawnej świetności.
nie jest taki zly mozna dac 7/10..................................................
No w sumie też mi się podobał. Fajna, wartka akcja. Dynamiczna muzyka. Wyraziste postacie. Już trudno, że z minuty na minutę fabuła robi się coraz głupsza (wybuch atomowy rządzi), no a rola Ice Cube'a może pretendować do jednej z "najinteligentniejszych" w historii filmu.
Co by nie mówić, ogląda się fajnie. Ode mnie 6/10.
A i nie mówcie, że film nie jest oryginalny. Przecież tutaj Statham ma włosy, i to ile :D :D :D
A co ilość włosów Stathama (ja zresztą wiele ich nie zauważyłem) ma do jakości filmu? Ja zwróciłbym raczej uwagę na jego aktorstwo (zerowe rzecz jasna, co tyczy się zresztą całej obsady) i wszystkie inne wady, które przekreślają ten utwór, który (pożal się Boże) wyszedł spod ręki samego Johna Carpentera.