Całkiem fajnie się to ogląda, po opiniach i ocenach spodziewałam się jakiegoś totalnego badziewia, a tu lekkie zaskoczenie.
Jest to w głównej mierze film akcji/sci-fi, bo elementem horroru jest ta dziwna mgła-wirus. Jeśli ktoś lubi strzelaniny, bijatyki i ogólną rozpierduchę, a to wszystko w klimacie Marsa, to raczej nie będzie zawiedziony. Nie przynudza, bo cały czas coś się dzieje, do tego muzyka Anthraxu, ale wyższej ocenki nie dam, gdyż nie jest to nic ambitnego, ani nic co by zapadało na dłużej w pamięć.