Niewiem jak Uwe Boll to robi ze grają w jego filmach świetni aktorzy z górnej półki no ale... to chyba urok osobisty:p:p
Moim skromnym zdaniem to Jason Statham, Ray Liota, Ron Perlman, Burt Reynolds, Claire Forlani sprawią że ten film bedzie się dało obejżeć z uśmiechem na twarzy i dzięki tym aktorom nikt nie przejmie się Directorem Uwe Bollem na ich tle on zblednie i zniknie i pozostanie radośc z oglądania filmu.