Strata czasu ,nawet dla miłośników fantasy. Opowiedziany tak nieprzekonująco jak tylko się dało. I do tego te stroje potworów rodem z Power Rangers... .Z ostatnich filmów fantasy jakie widziałem polecam rosyjskie filmy "Volkodav: Ostatni z rodu Szarych Psów" oraz " Straż nocna - Nochnoy Dozor" oba mi się podobały. I szczerze je polecam.
Dobrze kolega napisał, z tym nieprzekonującym opowiadaniem to szczera prawda...na szczęscie od drugiej godziny, a dokładniej od tej bitwy leśnej jest ciut lepiej...:)) W sumie zawsze miło pooglądac Gimlego czy tą Leelee Sobieski...:)) A za BLIND GUARDIAN na napisach końcowych tez dodaję pól gwiazdki...:))