Bardzo długo czekałem na film wojenny spod ręki najlepszego obecnie reżysera Hollywood.Duże oczekiwania,rewelacyjna obsada,nazwisko Hans Zimmer przy muzyce.Będzie hit myślę.No i niestety się rozczarowałem.
Minusy:
-brak postaci.Są niby trzy wątki,ale postacie w nich wyjątkowo słabo nakreślone.
-pojedynki powietrzne wyglądające jak te w filmie Bitwa o Anglię z lat 60.Serio? Przy takim budżecie?
-Film ogląda się jak przesuwające się obrazki.Brak wciągającej fabuły,czegokolwiek co wbiłoby w fotel
-Muzyka? To jakaś była? Zimmer poziomem dostosował się do całego projektu.
Na plus dźwięk.